No iwszytsko wróciło na odpowiednie tory, dieta utrzymana w 100 %!
Menu
- dwie parówki sokoliki, bułka z masłem i pomidorem
- jogurt naturalny z płatkami owsianymi, mandarynka
- ryż z potrawką z kurczaka
- koktajl - jogurt naturalny, banan, miód
- dwie kromki grahama z masłem, szynką drobiową i ogórkiem kiszonym
Wyzwanie z Mel B dzień 3 - zaliczone! Rozgrzewka, nogi, cardio, rozciąganie :) Lubię ten stan gdy czuję lekkie zakwasy...
Caffettiera
4 listopada 2017, 15:36Mega super i pysznie ;)
Ffuterko
3 listopada 2017, 23:34No i super ,napewno dalej bedzie tylko lepiej :)
Dama.Kameliowaa
4 listopada 2017, 08:34Mam taką nadzieję ;-)
GlamPop
3 listopada 2017, 22:23Super, oby tak dalej :) Widzę same dobre rzeczy w Twojej diecie. Zazdroszczę możliwości jedzenia jogurtów, bo z nich wychodzi milion różnych, pysznych dań...
Dama.Kameliowaa
4 listopada 2017, 08:35Uwielbiam jogurty właśnie ;-)
GlamPop
4 listopada 2017, 11:02Zanim mi wyszła ta nietolerancja, to też dużo jadłam. Z płatkami owsianymi, z owocami, orzechami...Super dania :)
Dama.Kameliowaa
4 listopada 2017, 13:35O kurczę, masz nietolerancję laktozy? Przerąbane, chociaż teraz dużo produktów jest bez laktozy. A jak taka nietolerancja się objawia?
GlamPop
4 listopada 2017, 16:34Tak, niestety. U mnie byly to ekstremalne bóle brzucha, wzdęcia czasami caly dzień. Czułam się jak balon. Zdarzały się też niestety biegunki. Generalnie czułam się wtedy kiepsko. Tak to prawda, jest już teraz tych produktów bez laktozy, ale są dni kiedy i po takich produktach mam bóle brzucha. Przesrane, dosłownie :P
Dama.Kameliowaa
4 listopada 2017, 18:44No fakt, masz przesrane :-\ Może z wiekiem zwiększy ci się tolerancja na laktozę... Chociaż to bardzo wątpliwe...
GlamPop
4 listopada 2017, 18:47W sumie nie jest tak źle, po prostu muszę unikać produktów z laktozą. Ewentualnie zastąpić je produktami b/l. Jakoś tam sobie radzę :)
Dama.Kameliowaa
4 listopada 2017, 18:49No to dobrze, że masz jakieś alternatywy ;-)
GlamPop
4 listopada 2017, 19:56Dokładnie, inaczej moją jedyną alternatywą byłaby rezygnacja z jakiegokolwiek nabiału...:O