Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja..


Zauważyłam, że jak wracam na drogę prawidłowego odżywiania, bardzo lubię czytać, sprawdzać postępy innych. Uwielbiam blogi fitness, wszystkie wpisy trenerów personalnych, programy telewizyjne o odchudzaniu. Ale kiedy tylko noga mi się podwinie, to wszystko przestaje mieć znaczenie. Nie chce patrzeć na nic związanego ze zdrowym odżywianiem i ruchem. Też tak macie? 

Menu:
- Śniadanie: Omlet : 2 jajka, 4 łyżki otrębów, banan, woda, łyżka dżemu: 330 kalorii
- Drugie śniadanie: Jogurt naturalny + gruszka: 210 kalorii
- Lunch: 3 tekturki, serek naturalny, pomidor, rzodkiewka: 230 kalorii
- Obiad: Fasolka po bretońsku: 250 g: 250 kalorii (i tak będzie jeszcze co najmniej przez 2 dni)
- Kolacja: Rukola, burak, feta, pierś z kurak: 260 kalorii
- 2 kawy z mlekiem: 80 kalorii
Razem: 1360
Tak wiem, przydałoby mi się dodać gdzieś jeszcze ze 100 kalorii, ale pracuje nad tym :)

  • angelisia69

    angelisia69

    16 listopada 2016, 13:33

    ja tak mam na codzien,bo codzien w tym stanie trwam :P

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    16 listopada 2016, 08:41

    tez tak mam.

  • Nattiaa

    Nattiaa

    16 listopada 2016, 07:49

    haha też tak mam :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.