Nie pisałam w czwartek (od rana miałam kupę roboty i wolną chwile znalazłam dopiero po 15 :/) a w piątek miałam wolne. Dietowo bez wpadek, chociaż w czwartek pewna stresująca sytuacja sprawiła, że rzuciłam nawet do Męża "Idziesz mi dziś po wino do sklepu", ale się opamiętałam i do niczego nie doszło :) Jedynie też w związku ze stresem zjadłam wieczorem nie planowaną kanapkę, ale bez przesady, nie będziemy się tym przejmować. Zauważyłam też, że na imprezach póki nic nie skubę to nie złamie się do końca wieczoru, ale jak tylko spróbuje jedną czy dwie rzeczy to później różnie to bywa.
Menu na dziś:
- Śniadanie: Omlet : 2 jajka, 4 łyżki otrębów, banan, woda, łyżka dżemu: 330 kalorii
- Drugie śniadanie: Batonik Corny bananowy: 219 kalorii
- Lunch: Zupa pomidorowa z Biedronki + 3 tekturki: 210 kalorii
- Obiad: Ryż z kurczakiem i warzywami w sosie chińskim: ok. 300 kalorii
- Kolacja: Rukola, burak, feta, pierś z kurak: 260 kalorii
- 2 kawy z mlekiem: 80 kalorii
Razem: 1399 kalorii
angelisia69
21 listopada 2016, 10:01dobrze jest z jedzonkiem ;-) Pozdrowionka
Dadzira
21 listopada 2016, 10:02ha! po cichu liczyłam na pochwałę :)