Rano zrobiłam sobie chwilę dla siebie... zaczęłam od dawno zapomnianego masażyku bańką chińską.. oh przez to lenistwo odrzucam w kąt tyle miłych rzeczy... ale już się ładnie poprawiam! ;D
UWAGA UWAGA! na siłowni przeskoczyłam samą siebie... po rozgrzewce i ćwiczeniach siłowych (dziś nogi i ręce), wskoczyłam do strefy cardnio niczym pantera i spaliłam 1042 kcal xD nie wiem na ile te liczniki są poprawne..nie mniej dawno tyle nie wyhaczyłam (od grudnia x.X kiedy nastał zgon mojej ostatniej diety...).
Na dziś zaplanowałam jeszcze Tamilee na brzuch i Tiffany na boczki... ale to jak się kolacyjka ułoży... na razie pohasam po Vitalii ^.-
W menu nic ciekawego... chociaż 2 śniadanie muszę niebawem powtórzyć ... szpinak + warkocz z łososia na ciepło + biały serek grani z Piątnicy posypany curry i do tego pomidorki koktajlowe i plastereczki świeżego ogóreczka =)
Ps. Na razie nie daję za wygraną i dzielnie się trzymam bez słodyczy 10/100 dni zaliczonych. A co do eksperymentów to już w głowie wymyślam kolejny.. bez cukry, mąki etc. xd Jakoś organizm trzeba oszukać xd
Edit. Ps. zapomniała bym! Był oczywiście spacerek.. bo takiej pogodzie nie mogłam się oprzeć! Słonko, ciepło i przyjemnie... =)
Halincia01
30 marca 2014, 20:40Znaczy też mam tak że się wręcz rzucam na słodkie i poooochłaniam. Ale w ten sposób się nie wyleczę. :)
Mirajanee
30 marca 2014, 20:23O rany, świetny wynik! Ja dopiero zaczynam przygodę z bańkami chińskimi, mam nadzieję, że będę zadowolona z efektów :) Więcej takiej pogody, a chęć do ćwiczeń nie będzie opuszczać :)
keisho
30 marca 2014, 13:45No to prawda nie da się tej sytuacji nazwać inaczej jak to, że gościu był/jest potworem. Ale Ty aktywna dziewucho jesteś! Tyle kcal spalić... nic tylko podziwiać! :)
justyska2022
30 marca 2014, 10:50kurde spalić tyle kalorii O.O ja to w szoku :D ale bardzo bardzo gratuluje !!! z tymi słodyczami to i ja mam przeprawe ale trzymam sie dzielnie tak jak Ty :*
orchidea77
30 marca 2014, 09:55Gratuluję spalonych kcal jak tak dalej pójdzie to szybko osiagniesz cel. Umiesz czlowieka zmotywować do dzialania. Życzę wytrwałości jeżeli chodzi o słodycze. Pozdrawiam
UlaSB
29 marca 2014, 23:51Ponad 1000 kcal!? Jak Ty to zrobiłaś? :D Wow, mowę mi odebrało... Cieszę się na kolejne eksperymenty :) T25 niestety nie udało mi się znaleźć (tylko bandę jakichś głupków, którzy nagrywali siebie jak to ćwiczą), więc porobiłam trochę cardio z the biggest loser ;) Ze spacerkiem też dzisiaj średnio, ale masz rację - przy tej pogodzie to po prostu grzech!
CzekoladowaSilje
29 marca 2014, 23:58T25 znajdziesz na chomiczku ;) I gorąco to polecam ;p Ja jestem właśnie w szoku po łazienkowo-lustrowym i szukam ćwiczeń na biust x.X który mi zwiotczał buuu! na razie mam mel.b ...
UlaSB
30 marca 2014, 09:19Aaaa... a ja głupia na YT szukałam ;) Mnie niestety też z biustu leci, szlag mnie trafia, bo na nadmiar nigdy nie narzekałam, niedługo będę nosić ujemną miseczkę... :D
marii1955
29 marca 2014, 23:02Dziękuję za odwiedziny :) POPRAWKA - przesuwamy wskazówki do przodu z godz.2 na 3 w nocy . Możesz się cieszyć - pośpisz dłużej o 1 godz - TWOJA WYGRANA :) Przepraszam za pomyłkę :)
piatek55
29 marca 2014, 22:58No świat jest malutki ;)
piatek55
29 marca 2014, 22:47No pewka że z Poznania :D
piatek55
29 marca 2014, 22:05No to pięknie z tą siłownią :D
Halincia01
29 marca 2014, 21:36100dni bez słodyczy?