Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
88 dni do wylotu ...


.. a więc coraz mniej czasu by wyglądać przynajmniej dobrze na plaży . 
Muszę się bardziej przyłożyć.. i zmusić do ćwiczeń..  ostatnio wychodze na całe dnie z domu i chodzę, spaceruje, ale to zdecydowanie nie pozwoli mi na osiągnięcie dobrego wyniku.. 
Rozpiska aktywności oczywiście poszła w kąt.. jednak rowerek staram się wdrażać bardzo często. 

Dziś 40 min jazdy przeplatanej. 
10 min jazdy + 20 pajacyków, brzuszków, przysiadów, wymachy nóg, skręty tułowia, szybkie stopy 
I tak w kółko .  

Przynajmniej tyle żebym robiła co dzień, było by super.. 

A z dietą, różnie.. kaloryczności staram się nie wzbijać byt mocno w górę, ale mimo to nie zawsze jest zdrowo. 
Muszę się opamiętać ! 

Dziś byłam u fryzjera chociaż w ogóle sobie nie zasłużyłam..  i efekt też taki sobie ... 

Mam nadzieję że WY się pięknie trzymacie planu !!!! :* 

Wrzucam motywację bo zdecydowanie jest mi potrzebna : 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.