Zaparłam się, i idzie dobrze, zero słodyczy, podjadania a nawet chęci na "zakazane" produkty.
Godzina na rowerku i ćwiczenia na ramiona - wykonane ! :)
Butelka wody - pękła :D
Waga mnie rano miło zaskoczyła ale na razie nic nie zmieniam, poczekam jeszcze ten tydzień i mam nadzieję że będzie super :)
Moja mała kruszyna dziś w lepszym humorku , choroba odpuszcza, a wysypka już chyba nie swędzi bo jest spokojniejsza i mniej płaczliwa :)
Moje menu na dziś wyglądało tak :
śniadanie - bułka z dynią, szynką z piersi kurczaka, pomidorem, żółtą papryką i szczypiorkiem +czerwona herbata Big Active
II śniadanie - banan
obiad - 4 placuszki z cukinii + gotowany kawałeczek piersi z kurczaka i do tego troszkę pikantnego ketchupu
przekąska - arbuz
kolacja - 3 kromki wasa z pastą z tuńczyka ( tuńczyk, pół cebulki, jajko na twardo )
Trzymajcie się dzielnie ! To popłaca :) :*
Monika123kg
15 kwietnia 2016, 11:54Kochana możesz być z siebie dumna :)
czarna2811
15 kwietnia 2016, 11:57Mam nadzieję że to poplaci w dniu ważenia :))
karciaa454
15 kwietnia 2016, 08:59Super Ci idzie:))) Smaczne menu:) powodzenia:*
czarna2811
15 kwietnia 2016, 11:56:*
30kg-do-szczesciaa
14 kwietnia 2016, 22:53Ja dziś w ramach kolacji pozwoliłam sobie na czekoladę gorzką:(
czarna2811
15 kwietnia 2016, 08:09Oj tam.. No i co z tego skoro dziś pięknie będziesz jadła :)