...trochę mnie poniosło, ale jednak nie aż tak bardzo. W sklepie obojętnie przeszłam obok wszelkich zakazanych artykułów, za to w domu, po skromnej kolacji jednak rzuciłam się na bułkę i pożarłam ją z masłem i dżemem. A miało być bez cukru...
Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie fakt, że mogło być znacznie gorzej - mogłam pożreć pudło lodów, czekoladę z orzechami albo ogromną kremówkę;)
Taki wybryk daje jednak do myślenia. Wierzę w to, że cukier uzależnia. Jest wszędzie, we wszystkich gotowych produktach, nawet słonych. Jesteśmy do niego przyzwyczajani od najmłodszych lat. Dlatego tak trudno z niego zrezygnować. Niedawno oglądałam ciekawy program na temat dodawania cukru do różnych potraw o obniżonej zawartości tłuszczu. Ja takich w ogóle nie używam, bo nie wierzę w sztuczne twory, ale zwróćcie uwagę o ile więcej cukru znajduje się np. w jogurcie czy majonezie o obniżonej zawartości tłuszczu niż w zwykłym. Ten cukier i tak zamieni się w tłuszcz na oponie, tylko po drodze jeszcze zepsuje zęby i rozreguluje trzustkę...
agnes315
18 czerwca 2014, 09:24uzależnia, a jakże, ja tez wczoraj z braku cukierków zjadłam wielką białą bułę z masłem i dżemem :))