...dzień. Aż nudno. Co tu pisać? Że minęły dwa tygodnie, a chciałoby się, żeby co najmniej dwa miesiące? Nie z powodu uciążliwości diety, bynajmniej. Ciekawa jestem po prostu, jak bym wyglądała, gdybym tak wytrwała... No cóż, w zasadzie nie widzę przeszkód. Pewnie dopiero je zobaczę, jak wrócę. Wieczory z przyjaciółkami, wiele okazji do mniejszych i większych grzeszków, to dopiero będzie wyzwanie!
Miłego weekendu!
nagietkadietka
3 sierpnia 2013, 11:10wytrwasz i będziesz super wyglądać, Kochana w tym wszystkim najważniejsza jest cierpliwość :)) miłej soboty