...w dżinsach!!! I to jaki! Zaczyna mnie to wciągać - ta cała dieta, czy raczej wyścig z brzuchem. Miło popatrzeć, czuję się świetnie, bez trudu odmawiam alkoholu, nie trzęsę się na widok słodyczy, nie śnią mi się orzeszki. Ciekawe, co powie waga za parę tygodni? Myślę, że powie coś miłego, bo przecież dżinsy już przemówiły :)
Miłej niedzieli, dziewczyny!
agnes315
28 lipca 2013, 13:00brawo :)
Catuuna
28 lipca 2013, 12:52Suuuuper!
gilda1969
28 lipca 2013, 12:39Ależ oczywiście, że waga.za parę tygodni Cię ślicznie pochwali:) Bo i będzie miała za co! Gratuluję zgubionych centymetrów, dżinsy się z nich tylko nie cieszą, wiedzą, że nadchodzi nieubłaganie czas Waszego rozstania. A Ty z radością kupisz sobie mniejsze nowe:)))