Popełniłam mój ukochany keto chleb. Na dowód, że da się go kroić w kromeczki - zdjęcie.
I przepis, gdyby ktoś miał smaka:
-120 g stopionego masła
- 200g zmielonych na mąkę orzechów włoskich
- 460 g jajek (całych surowych)
- 110 g żółtek jajecznych
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
Wymieszać, wlać do keksówki i piec do suchego patyczka (ok. 50 minut w 180 stopniach, ale zależy od piekarnika).
Dziejsiejsze jedzenie:
- omlet w dwóch wielkich jaj i mascarpone, posmarowany pastą z oliwek i fety, szpinak, pomidor, tłusta kawa śmietankowa
- karkówka i warzywa (papryka, kabaczek, cebulka) na gęsim smalczyku z łyżką mascarpone
- plaster żółtego sera
- dwie kromki ketochleba z salami, pomidor
Kiss kiss - Groch :*