Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam dużo pasji i jestem otwartą osobą na innych

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1049
Komentarzy: 22
Założony: 12 października 2014
Ostatni wpis: 15 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Colorfulsky

kobieta, 28 lat, Gdańsk

169 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

15 października 2014 , Komentarze (2)

Ojejeku, jaki ciężki dzień no ale nic. Więc dziś którtko i na temat.


Bilans:

1. Owsianka

2. Serek i jabłko

3.Fasolka po bretońsku

4.. Jajecznica z mozzarella



Aktywność:

Godzina siatkówki

rozciąganie

brzuszki

hula hop 

14 października 2014 , Komentarze (5)

Dzień dobry.

Dziś wolne, nie ma to jak się wyspać, ach..

Podoba mi się to bycie na diecie. W sumie nie jest to jakaś dieta tylko zmienienie nawyków na zdrowsze. Oby szło do przodu :)

U jednej z Was przeczytałam, o hulahopie. Fakt jest taki, że ja mam takie zwykłe, bez tych wszystkich ulepszeń, ale chyba też za nim tęsknię. Więc... Zacznę hulać. Na razie chociaż po 10 min dziennie. Potem zwiększę sobie limity.

Z innej beczki.. Coraz częściej dopadają mnie myśli, że nie zdam matury, nic nie osiągnę w życiu.. Takie strasznie egzystencjalne pytania co będzie... Męczą mnie strasznie po nocach.. Może za bardzo się przejmuję...

Do śniadanka zjadłam dzis 2 krówki, bo straszną miałam ochotę, a nie chcę rezygnować, żeby potem mieć napady na słodycze jak to było do niedawna... Niestety niezbyt się lubimy z moją psychiką. I tutaj znow pytanko, czy te dwie krówki to jakieś zawalenie diety, wielki grzeszek, czy mam się nim nie przejmować?

Bilans:

1.Owsianka + 2 krówki

2. Sałatka z fetą

3. Brokuł z mozzarella

4. Jeszcze nie wiem

Aktywność

1.5 h treningu

10 min hula hop

ćwiczenia na brzuch

rozciąganie

13 października 2014 , Komentarze (7)

Dzień dobry.


Z dobrym humorem weszłam w dzień 2, ale chyba ze złym wyjdę.

Czasem im bardziej o coś walczę, im bardziej się staram - tym bardziej mi to nie wychodzi. No szlag by to trafił.. I co tu robić..?

Oczywiście nie chodzi teraz o dietę tylko o życie. Jestem tym zmęczona.


------------------------------------------------------------------------------------------


Kochane, Kochani.

Mam do Was pewne pytanko.

Otóż jak dbacie o włosy aby były zdrowe i lśniące?


Używam olejków, maseczek.. A nadal są suche jak słoma..


Bilans:

1. Owsianka z kaki

2. Serek i małe jabłuszko

3. Zupa jarzynowa

4. Twarożek z warzywami


Aktywność:

Bieganie

Rozciąganie

Brzuszki

12 października 2014 , Komentarze (1)

Jednak znalazłam czas, więc rozwijam swój szybszy post.


Dziękuję Wam za wsparcie. Z Wami czuję, że mi się uda. Jestem tego pewna

Mimo, że balast jest dość spory- nie załamuję się. Dam radę. Konsekwentnie i powolutku będę szła do przodu. Nie chcę upadać, a jeśli się jakikolwiek upadek zdarzy, wstanę i dalej będę szła, nie oglądając się w tył. Obiecuję.

Moje plany to ćwiczyć 3x w tyg i raz w tyg postarać się biegać. Potem aktywność w miarę możliwości czsowych- zwiększę

Jedzeniowo..hm.. 

Będę jeść 4-5 posiłków dziennie, w odstępach czasu 2,5-3 h

1posiłek- węglowodanowy. Aby dać organizmowi siłę na początek dnia. Zapewne będzie to jakaś bogata wartościowo owsianka. Kocham je. A dla odmiany zamienię czasem z pieczywem pełnoziarnistym.

2posiłek- Tutaj zapewne jakiś owoc, jogurt.

3posiłek(obiad)- kasze, nabiał-bez mięsa, gdyż jestem wegetarianką. i dużo dużo warzyw.

4posiłek- jeśli będzie to kolacja to coś białkowego, jakaś jajecznica itd, jeśli nie to jogurt grecki bądź naturalny z płatkami błonnikowymi lub nasionkami słonecznika


Czy tak jest dobrze?


Wiec.. bilans na dziś

1. Serek(jabłkowo cynamonowy) z mango i zdrowym błonnikiem

2. Koktajl z jogurtu naturalnego i truskawek

3. Brokuły, pieczona mozzarella w ziołach

4. Jajecznica


Miłej niedzieli :*

Ach... Ważenie i wymiary co tydzień w sobotę rano.


Szyja  30

Biceps  29

Biust  98

Pod biustem  92

Talia  75 

Brzuh 95

Biodra  100

Udo  62

Łydka  39


Waga: 75 kg

Będzie lepiej :)

12 października 2014 , Komentarze (7)

Witajcie.

Jestem tutaj nowa. 

Czas schudnąć, jest mnie za duzo. Chcę jeszcze dzięki temu zaakceptować siebie, więc całkowicie robię to dla swojej własnej osoby :)

-25 kg czas zacząć

Czy macie jakieś rady?

Jutro dodam większy opis, bo teraz zbytnio nie mam jak.

Pozdrawiam cieplutko i liczę na Was :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.