przezycia tygodnia na zupie zwanej pieszczotliwie kapuchom :D
Solidarnie prosze trzymac kciuki. Za mnie, za Jewik i za Kilarke2 'przypadkiem' w ta akcje zaplatana.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, lykam te tabletki, lykam, ale nie chudne.
- To niemozliwe! A bierze je pani tak jak mowilem kilka razy dziennie?
- Oczywiście. Jedna po kazdym wiekszym posiłku.
ps. zuuzia - zeby moc Ci odpisac musisz umiescic jakikolwiek wpis w swoim pamietniku, bez tego nie dzialaja komentarze
motylek: 500 przez debate
I zupa kapusciana + winogrona, jablka, grapefruit
zuuzia
2 października 2007, 20:22wiesz chyba mam problem nie moge nic wpisac do mojego pamietnika ukazuje mi sie DANE NIE ZOSTALY ZAPAMIETANE i z tego co wiem przez to ze nie mam jeszcze wykupionej dietki nie moge rowniez odczytywac wiekszosci z nich dlatego mam prosbe napisz na maila ZUZIA1@gmx.de bede wdzieczna pozdrawiam
mmMalgorzatka
2 października 2007, 09:07farta to i owszem mam, żeby jeszcze tak praca była, dobrze płatna... satysfakcjonująca mnie:)))) pozdrawiam.....
mariolkag
2 października 2007, 09:07tyle czasu jestem już na vitalii i nie raz czytałam o kapuścianej i właśnie dopiero teraz doznałam olśnienia,że ja nie mam pojecia co to jest ta dieta kapuściana :))Poprosze o uświadomienie hehehehe.Może też spróbuje :))
emkab
2 października 2007, 09:05co Ty wyprawiasz?! jaka kapusciana?! kobieto widzialas ile schudlas? chcesz jeszcze? nie ukrywam ze rozumiem, ale moze nie musze, moze mimo wskaznika wagi ne wygladasz tak jak bys chciala, powody znane sa tylko Tobie (numerycznie jestes w idelanym miejscu BMI). Ale kapusciana? Do tej pory robilas ta madrze... 27kG, ichcesz to spieprzyc kapusciana? Rozregulwoa sobie organizm? Przeciez to wyrok na wszystko to co osiagnelas do tej pory. Wroci, wroci Ci. Bedzie placz i zgrzetanie zebow. Jestem rozczarowana takim zachowaniem.
kilarka2
2 października 2007, 08:17miłego dzionka, codzienna :)
denzel
2 października 2007, 00:30dobranoc twarda kochana mamo!
denzel
2 października 2007, 00:30mi sie widzi ten 24 to dam znac kasi :) a co do T. to dzis napisal tylko i to tez nie sms tylko na gadu (a nie wiedzial ze jestem) ze w pracy ok ,nie nudzi mu sie ,i ze idzie spac dobrej nocy ... wiec przykro troszke
denzel
2 października 2007, 00:03no to sie ciesze :) a jej to sie boje.... nie wiem czy chce do niej pisac:) bo ona tu przyjdie i mnie zje :) a ty caly listopad jestes wolna?
bojza
2 października 2007, 00:01dobranoc!
bojza
1 października 2007, 23:44takie jeansiki biodrówki(no niby mam takie ale co to za przyjemność jak długą bluzke trzeba nakładać bo schabiczki wychodzą na spacer) i kozaczki które będę mogła bez problemacji zapiąć na łydce!!!
denzel
1 października 2007, 23:42ja tam nie pamietam zeby cos zostalo ustalone na dobre:) to byly gdybania :) w gre wchodzil tez 16 ,,nie wiem moze mimo mlodego wieku mam skleroze:) nie no wiecie chyba ze dla mnie fitness jest marzeniem ,i spelnienie sie jako intruktor .wiec chyba rozumiecie..
denzel
1 października 2007, 23:32ej ,ale to nie moja wina :) nikt mnie nie pytal kiedy mozemy sie spotkac :) ja nie moge tylko w jeden maly weekendzik:) a co ona mowila byla zla ??boje sie ze mnie nzielubi:( nie chcem:( mamo!
bojza
1 października 2007, 23:18ja nic złego na myśli nie miałam, ale kiedyś na kapuścianej to 6kg mi spadło!
denzel
1 października 2007, 23:17nie chce zeby mnie zabijala ...
denzel
1 października 2007, 23:17przjezdza ??fajnie :) super jejku ona naprawde mnie zje ,a Ty teraz bedzieszjechac z S.??
denzel
1 października 2007, 23:03a Ty teraz bedziesz jechac ? listopad jak najbardziej tylko tak to albo pierwszy weekend listopada tym razem prawdopodobnie odpadaja 10 list i 17 te dwa .a reszta okibo tez szkolonka a nie mowie juz ze szkole olewam nawet nie sprawdzam :)
bojza
1 października 2007, 22:58chyba do tej nie króliczej bo jeszcze małą karmię i jeszcze by mi biedaczyna wzdęć od nadmiaru kapuchy dostała!!!!Więc jesteśmy w opozycji!
denzel
1 października 2007, 22:43kurcze .bardzo mi zlaezy na tym szkoleniu .kolejne jest w przyszlym roku w lutym albo pozniej .a dzieki niemu moglabym dostac lepsza lepiej platna prace w klubie i nie meczyc sie z wymyslaniem cwiczen bo to szkolenie ze spinningu (na rowerach zajecia) dlatego to dla mnie takie wazne . Bardzo mi zalezy na spotkaniu ,ale ja moge we wszystkie weekendy pażdziernika tylko nie ten jeden toscie termin wymyslily:) chcialabym tak zrobic zebysmy wszystkie mogly jechac . no i smuce sie teraz :(
bojza
1 października 2007, 22:41Jak się zbierze wszystko razem, to może ten smalec za dobra kasę sprzedamy(tylko pytanie kto go kupi?)?
bojza
1 października 2007, 22:23Wchodzę, zobaczymy jaki osiągnemy rezultat?!