Wyraznie chlodne i rzeskie ale jeszcze sloneczne powietrze pachnie juz jesienia... Za chwile znowu bede zbierac patyki i kasztany. Szyszkami tez nie pogardze. Bede znosic bukiety z lisci i jarzebiny. A radosci z tego bede miala tyle co z choinki na swieta. Potem przyjda deszcze. Sztormy. Pierwszy szron. Wrony o poranku na skwerku....
Pomarzylam tak sobie o swicie pijac kawe i patrzac na czerwieniejace liscie dzikiego wina... Uwielbiam jesien. I ta ciepla, tetniaca kolorami i ta pozna, mokra i zimna... I zakochiwac sie tez najbardziej lubie wlasnie jesienia... Hmm...
ps. spioszkow informuje ze dzis nad morzem byl piekny wschod slonca
Pomarzylam tak sobie o swicie pijac kawe i patrzac na czerwieniejace liscie dzikiego wina... Uwielbiam jesien. I ta ciepla, tetniaca kolorami i ta pozna, mokra i zimna... I zakochiwac sie tez najbardziej lubie wlasnie jesienia... Hmm...
ps. spioszkow informuje ze dzis nad morzem byl piekny wschod slonca
radosnaja
31 sierpnia 2007, 14:09Bałtyk jest taki piękny.Niesamowity.A Gdańsk przeuroczy. Pozdrawiam Nie-codzienną ;-) i Żurawia ;-) Smok wawelski ;-)
Cayoka
30 sierpnia 2007, 11:58ja tez lubie znosic jarzebine do domku i rozne inne dziwactwa z wypraw lesno-lakowych :) ps. nocnych markow informuje, ze wczoraj na mazurach byl piekny zachod slonca z jednej strony, a z drugiej wschod ksiezyca... buziaki :)
renataromanowska
30 sierpnia 2007, 10:20ale w tym roku to mamy jką już od czerwca więc powoli sie do niej przyzwyczajam... ale tak to pięknie opisałaś te uroki że zaczynam się zastanawiac nad jej lubieniem. pozdrawiam;)
Grapska
30 sierpnia 2007, 02:40gdy pada, a ja muszę być poza domem:) Gdy jestem w domu - niech leje za oknem ile się da. Wtedy jesień jest świetna mimo, że nieuchronnie zapowiada zimę.... oby do lata:)
Desperatka75
30 sierpnia 2007, 00:12chociaz zdecydowanie tę cieplejszą bardziej............. Buziaczki! <img src="https://vitalia.pl/gify/rosliny/wazon%20kwaitow.gif">
Kometka81
29 sierpnia 2007, 22:20też lubie takie refleksje jesienne :) Pozdr
jolakuncewicz
29 sierpnia 2007, 20:43Hej ! te same spostrzeżenia opisywałam u Ako. Też bardzo lubię zbierać na bukiety różne dziwa.Moja znajoma robi z liści piękne kwiaty- róże, ale nie chce mi zdradzić tajemnicy.Szkoda. Pa.
laluna33
29 sierpnia 2007, 19:14czy ty to widzisz,ona milczy i nic nie pisze....o co tu chodzi???masz do niej telefon?
intensive
29 sierpnia 2007, 15:56w końcu zjadłam dwie kromki z chleba razowego z pastą rybną :)
alicjamt
29 sierpnia 2007, 13:13Super!!! Wiec do poniedzialku!!! U mnie teraz jest piekna letnia pogoda....Milego dnia
alicjamt
29 sierpnia 2007, 12:50Jesienia zawsze przyrasta mi tu i uwdzie tluszczyk:-)) Acha, wpadam jak po ogien do Poslski ale chetnie sie z toba w Pikawie zobacze. Poniedzialek 17.00 jest ok? Tylko musimy ustalic czy bedziemy dzierzyc w dloni roze, czy inne cos by sie rozpoznac? Moze tak jak na lotnisku? hi, hi...
laluna33
29 sierpnia 2007, 11:31coś kombinuje i nie chce sie przyznać ...i tak przyjedzie i tak...musi
laluna33
29 sierpnia 2007, 11:21co ona kombinuje ale nie jest dobrze...nie wiem jak mam ja przekonać ,moze spróbujemy razem...od teraz wpisy z apelacjami co ty na to???
Lila26
29 sierpnia 2007, 09:04ja też ją lubie zwłaszcza jak pada deszcz a ja w domku..przed kominkiem..mmmmm
stanpis1
29 sierpnia 2007, 09:02sama już w siebie nie wierzę. Jesienią zawsze łapały mnie najgorsze i najcieższe ataki depresji. Tym razem nie zamierzam sie poddać, ale nie wiem jak to realnie będzie. Dziś odszukam moje afirmacje i moze ułoze nowe. Zaczynam ćwiczyc, spacery będą obowiazkowe bez wzgledu na pogode i okolicznosci... w realnym świecie nie mam nikogo na kogo mogłabym liczyć ... sama wychowuje ostatnio te dzieci mąż za granicą, zarobki nie takie jak byśmy sie spodziewali bo to przez polską agencje. To wychowanie nie wychodzi mi chyba najlepiej albo nie wierzę w to po prostu, bo moze jeszcze w podswiadomosci mam ze muszę sie spalic na proch a przeciez nie musze
laluna33
29 sierpnia 2007, 08:30teraz pada???sprawdzam pogodę z internetem i mam nadzieje ze on kłamie....
Victoria36
29 sierpnia 2007, 08:30jesteś niesamowita, już widziałam, te piękne liście, kasztany. Ja kocham lato, słońce i chcę by zostało jak najdłużej. Wschó słońca nad morzem jest cudowny, mhmmmmmmmm. Prabuję nad celami, dzisiaj zweryfikowałam paseczek i dzienniczek, zamierzam spokojnie dojśc do celu, może jakaś rada od kogoś , kto osiągnął cel???? Buziaczki i kilka romyków słońca:)
kaira74
29 sierpnia 2007, 08:21ale jesień kojarzy mi się ze smutkiem. Jeszcze nie ta wczesna tętniąca barwą, szelestem liści, ale ta późna co oscyluje od Wszystkich Świętych po (no, prawie) Boże Narodzenie. Wolę jak jaszczurka wygrzewać się w słońcu :) Szłam do pracy - było 6st. - a mamy jeszcze sierpień... brrr.
laluna33
29 sierpnia 2007, 08:20wschód słońca był ładny,aczkolwiek brakowało morza...do pełni szczęscia...ale juz w sobotę....tak ładnie to opisałaś że juz wcale nie przejmuje sie jaka bedzie pogoda bo i tak bedzie cudnie...
niunka31
29 sierpnia 2007, 08:03YMMM ja lubie tylko wczesna jesien potem jest brzydko zimno i smutno.....lece do pracki ... przpreaszam nie bedzie mnie na zlociku