Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No nieee ....


Ten rok to jest jakaś totalna polka galopka. 

Styczeń i luty - przeleciały na atrakcjach typu grypa/ zapalenie tchawicy/ angina  itp.

Jak już wreszcie wykaraskaliśmy się z choróbska, odzyskałam siły i zaczęłam stać twardo na nogach - musiałam zgodzić się na dodatkowe godziny w pracy; niby na chwilę, niby awaryjnie, niby tylko do połowy lipca ... ale ostro mnie to przywaliło. Naprawdę! Nie mam czasu kompletnie! Fajna kaska - wiadomo ;) ale do jasnej anielki! Ja mam wrażenie, że poza pracą na nic nie mam już czasu. Wracam do domu, padam na pysk i to by było na tyle jeśli chodzi o dzień. 

Wczoraj miałam jakiś spadek nastroju (a szkoda, że nie wagi) ... co mi się rzadko zdarza. Więc aby zapobiec gnuśnieniu i smuteczkom kupiłam sobie dziś nowe oprawki do okularów i umówiłam się na piątek na masaż kobido. Podobno jest super i ja oczywiście takich efektów oczekuję ;) a! i jeszcze zrobię sobie hennę pudrową na brwi (chociaż nie wiem co to jest, ale pani powiedziała, że mi wszystko wyjaśni).

  • Milly40

    Milly40

    9 kwietnia 2025, 09:35

    Miałyśmy się spotkać…teraz ja nie chodzę, a ty nie masz czasu. Do d…

  • ognik1958

    ognik1958

    9 kwietnia 2025, 08:05

    Wiesz te 63 przy twoim wzroście 170 to całkiem dobry wynik a dalsze wysiłki na redukcję mogą przynosić również negatywne skutki a zwłaszcza na facjacie jak się nie ma nastu latek i dlatego i ja se odpuściłem i walczę tylko...o utrzymanie wagi te 0,9 x (wzrost -100) w kg a to poprzez 6 czynników sprzyjających utrzymanie wagi i mam spokój bez szaleńst czego i Ci życze...miłego Tomek🙋

  • moniaf15

    moniaf15

    9 kwietnia 2025, 06:50

    Dobrze, że robisz coś dla siebie 🥰 miłego dnia 🌺🌺🌺🌺

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.