Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieczorny dodatek do wpisu o sokach


Ssie mnie; powtarzam mantrę: LODÓWKA TWÓJ WRÓG .... LODÓWKA TWÓJ WRÓG ... LODÓWKA .... ommmm ommmm ommm :D ;)))

  • KochamSiebie2020

    KochamSiebie2020

    18 czerwca 2020, 06:50

    Tez chodzę glodna caly dzien

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 09:49

      Witaj w klubie :))

  • przymusowa

    przymusowa

    17 czerwca 2020, 22:48

    Lodówka ma być największym przyjacielem, bo inaczej każda obniżona waga pójdzie w kosmos, zmień mantrę :))

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 09:49

      Mi trafił się taki egzemplarz lodówki, z którym zaprzyjaźnić się nie da. Zawsze mnie czymś zaatakuje -> a to kiełbaska pieprzowa mega pyszna, a to cheddar przesmaczny, a to inne cudeńko, które pieści podniebienie. Nie! Moja zdecydowanie nie nadaje się do przyjaźni. ;)))

  • ananana

    ananana

    17 czerwca 2020, 22:47

    Dasz radę, pewnie już dałaś :)

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 09:49

      Dałam radę! I jeszcze ekstra trening zrobiłam :))

    • ananana

      ananana

      18 czerwca 2020, 10:09

      Łał! A jak tam waga? Było niedzielne ważenie?

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 10:31

      W sobotę się zważę ;)

  • Kasia3044

    Kasia3044

    17 czerwca 2020, 21:56

    Wytrzymaj 😂💪

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 09:49

      Dałam radę :)))

    • Kasia3044

      Kasia3044

      18 czerwca 2020, 09:56

      ale jestem dumna!!!!:)

  • Kasia3044

    Kasia3044

    17 czerwca 2020, 21:28

    Wytrzymaj 😂💪

  • kawonanit

    kawonanit

    17 czerwca 2020, 20:03

    Proponuję schrupać 5 marchewek. Już po drugiej odechce Ci się wszystkiego ;D

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 09:51

      Po świeżej, surowej marchewce zawsze mam czkawkę :) wystarczy jeden kęs i siedzę godzinę i się męczę :))) dlaczego???

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    17 czerwca 2020, 19:26

    w lodowce jest tylko lod! w lodowce jest tylko lod! w lodowce jest tylko lod i swiatlo :D

    • Clarks

      Clarks

      18 czerwca 2020, 09:52

      Odpada ! Będę myślała, że to algida o smaku słony karmel i polecę szukać w czeluściach zamrażarki : ))))

    • MagiaMagia

      MagiaMagia

      18 czerwca 2020, 10:23

      no to zostaje "tylko swiatlo". jest niejadalne.

  • Janzja

    Janzja

    17 czerwca 2020, 18:04

    Trenuj jeśli tak zdecydowałaś i masz ochotę ;D. Ja miałam 14 lat trenowałam różne cierpliwości. Jedną z nich był dzień bez picia i jedzenia - w ten ów dzień wszystko nieźle szło dopóki matka nie wróciła z pracy do domu, a zawsze wtedy zostawały jej jakieś pyszności - pół bułki z kiełbasą w torebce czy inne. Biegłam zawsze do torebki i wyjadałam co jej zostało. Tym razem przyniosła kawałek biszkoptu z galaretką i byłam tak bardzo nieszczęśliwa, ponieważ wiedziałam, że będzie po nim. I było - ojciec zjadł wieczorem :). Przetrwałam ten dzień, ale wspominać go będę do końca swych dni i ten biszkopt z galaretką :P. Ps - ostatecznie najbardziej chciało mi się pić, po północy wreszcie się napiłam. Taką zabawę miałam, ale jednorazową ;).

    • Clarks

      Clarks

      17 czerwca 2020, 18:16

      Kiełbasa ... jakie to piękne słowo ... mniam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.