Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja walka z cellulitem :D


Kilka lat temu ważyłam tylko 51 kg i nie miałam wcale cellulitu ale przytyłam do 57 i pojawiło się po paskudztwo na udach u pupie postanowiłam z tym walczyć. Na początek zlewałam moje pośladki zimną wodą. Strumień lodowatej wody kierowałam na uda i pośladki. Słyszałam, że to poprawia krążenie i likwiduje cellulit. U mnie niestety nie przyniosło efektów Postanowiłam szukać dalej i znalazłam

według mnie najlepszy balsam na świecie :) To on pomógł mi się pozbyć pomarańczowej skórki na udach. Ale trzeba być cierpliwym ponieważ stosowałam go pół roku. Dwa razy dziennie smarowałam moje uda. To nie było zwykłe smarowanie tylko intensywne wcieranie. Jedno udo potrafiłam smarować aż 10 minut. Np. podczas oglądania filmu wcierałam ten balsam. Daje on przyjemny efekt chłodzący. Na opakowaniu jest napisane, że może on zmniejszyć obwód ud aż do 4 cm. U mnie aż tyle sie nie zmniejszył ale ważne, że nie mam już cellulitu. Pozbyłam się tego okropieństwa bez utraty wagi i jakiejkolwiek diety :) Mogę z czystym sumieniem polecić ten balsam trzeba sporo czekać na efekty ale naprawdę WARTO
  • Laura56

    Laura56

    4 czerwca 2013, 12:43

    oo chętnie wypróbuję! miałam z tej serii czerwony żel - rozgrzewający i był całkiem ok ale żadnego szału, może ten będzie lepszy :) :*

  • tymciazylcia

    tymciazylcia

    3 czerwca 2013, 11:27

    Musze wypróbować :)

  • kastett

    kastett

    2 czerwca 2013, 13:59

    Ooo tak, balsamy z Eveline są świetne! Ja używam tego rozgrzewającego serum, też działa ;D

  • Subtle

    Subtle

    2 czerwca 2013, 13:50

    Na szczęście az takieo cellulitu nie mam, ale baslam chętnie podsunę siostrze :D

  • MontBrecja

    MontBrecja

    2 czerwca 2013, 13:13

    Fajna informacja.Dzięki ;0D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.