Hejjjj ;)
stanęłam dziś na wadze z ciekawości jak wróciłam z zajęć i... znów kilogram mnie, ale jakoś mnie to nie cieszy. Patrzę w lustro i nie mogę patrzeć na ten
mój okropny brzuchol...
Ale ćwiczę i walczę!!! Dziś 4 dzień ćwiczeń i diety...
Poza tym miałam dziś tyle czasu, że zdążyłam upiec babeczki... Zjadłam tylko jedną. Resztę zostawiam rodzince. Jak to dobrze, że w tym wszystkim największą radość sprawia mi proces twórczy jedzenia, a nie samo jedzenie. ;)
A oto babeczki:
stanęłam dziś na wadze z ciekawości jak wróciłam z zajęć i... znów kilogram mnie, ale jakoś mnie to nie cieszy. Patrzę w lustro i nie mogę patrzeć na ten
mój okropny brzuchol...
Ale ćwiczę i walczę!!! Dziś 4 dzień ćwiczeń i diety...
Poza tym miałam dziś tyle czasu, że zdążyłam upiec babeczki... Zjadłam tylko jedną. Resztę zostawiam rodzince. Jak to dobrze, że w tym wszystkim największą radość sprawia mi proces twórczy jedzenia, a nie samo jedzenie. ;)
A oto babeczki:
Pozdrawiam! ;) I miłego wieczoru życzę!
ChceZmienicSwojeZycie
19 października 2012, 16:58Jakie babeczki :) daj przepis :))
marchewa222
19 października 2012, 16:48oj tam, nie może być aż tak źle. Powodzenia.
gosia2306
19 października 2012, 16:43Babeczki wygladaję genialnie,zjadłabym je wszystkie :D Jak możesz podaj przepis zrobie dziecku