Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zawieje i zamiecie:)


okrutnie u mnie wieje, w pracy mam zimno a tutaj mówią, że dopiero wieczorem się zaczną zawieje i zamiecie hmm...to co jest teraz? - kurzawa i wiejawa śnieżna  

Dietowo nawet jakoś idę, jutro lub pojutrze powiniem się pojawić@, a mam smaki ooo mam, dobrze, że taka zima, bo już się zastanawiałam nad czymś słodkim, ale teraz to mnie tam nie wygonią o nie!!

Jeśli chodzi o ruch, to co rano ćwiczę mięśnie wewnętrzne (czyt. sflaczałe) mych ud oraz pośladki czasem biceps. Dokładam kolejne serie i jest ok, czuję się dobrze i nawet mam na to ochotę. Wieczorami jednak już nie daję rady, żeby się zmobilizować, więc robię to rano.


Smutno mi się bardzo zrobiło, właśnie usłyszałam w radio, że zmarła jedna z moich ulubionych aktorek Gabriela Kownacka:/// 

  • befcia

    befcia

    2 grudnia 2010, 09:20

    hejka no ja tez juz mam dosc zimy a dopiero jest pare dni , jak ja wytrzymam do marca ??? do marca chyba latwiej wytrzymac na dukanie ;-) Pozdrowionka . Milego dnia.

  • puzzelek.sosnowiec

    puzzelek.sosnowiec

    1 grudnia 2010, 16:44

    mnie też Gabrysi żal, uważałam, że w ogóle to piękna kobieta była. U nas dokładnie tak samo jak u Ciebie, tylko w pracy trochę cieplej:) ja niestety ćwiczę wieczorami, do pracy mam przeważnie na rano, żeby poćwiczyć musiałabym wstać o 5.30 no u mnie nierealne zimą:)

  • Kopara26

    Kopara26

    1 grudnia 2010, 13:46

    U mnie też wieje i zimno jak cholewka a jutro ma być jeszcze gorzej aż strach się bać.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.