Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wizyta teściów, czyli 2 kg w dół!


Witajcie dziewczynki !!!
Godzinę temu dobiegła końca wizyta teściów i dopiero teraz byłam w stanie cokolwiek zrobić, dopiero teraz doszłam do siebie. Od rana nie mogłam jeść, bo albo mnie mdliło, albo latałam do łazienki. Ich wizyta kosztuje mnie tyle zdrowia, że zastanawiam się jak ja w ogóle to znoszę? Najśmieszniejsze jest to, że są to bardzo dobrzy ludzie i traktują mnie jak córkę, jednak ja mam do nich jakiś uraz i nie mogę zrozumieć dlaczego, skoro nigdy nie zrobili mi nic złego. Nie wiem czy to nie przez to, że oni nie lubią mojego królika? Od początku gadają mi, że królik to szkodnik i niszczy nam meble, że trzeba się nim opiekować, a co będzie jeśli przyjdzie dziecko i że zamiast z królikiem się bawić, to moglibyśmy o dziecku pomyśleć... Ja nigdy nie chciałam mieć królika, przyszłam kiedyś z pracy do domu, a tu kica sobie takie szare maleństwo. Kevin się uśmiecha i mówi, że mamy 24h żeby go zwrócić jeśli mi się nie podoba. Stwierdził że widzi, iż czuję się samotna, więc kupił króliczka. Od tamtej pory, kocham Snickersa jak moje dziecko i nie rozumiem jak można mówić o nim, że to szkodnik. Oczywiście, dziś także nasłuchałam się, jaki to był głupi pomysł z tym królikiem. Po króliku jest temat o mnie, po co się odchudzam skoro jestem chuda, po co farbuję włosy przecież mam takie ładne i sobie je zniszczę, po co się maluję skoro jestem ładna, po co pracuję skoro stać nas na to żebym wychowywała dzieci. Już nie mówiąc ile się nasłucham o moich rodzicach, że rzadko ich widują, że chcieliby mieć z nimi większy kontakt, że razem powinniśmy jechać na wakacje...Odliczałam minuty do ich wyjścia! Kevin wie jak bardzo stresuje mnie ich wizyta i zawsze stara się trzymać ich na odległość, wymyśla co tylko może, żeby ograniczyć kontakt. Jednak ja mam wyrzuty , bo to jego rodzice i kochają zarówno jego, jak i mnie, poza tym, to dzięki nim, człowiek którego kocham jest teraz blisko mnie. To są jedyni ludzie do których mam tak mieszane uczucia, zarazem kocham ich, jak i nie lubię. 
O diecie nawet nie chce mi się myśleć, o ćwiczeniach też, bo mam dziś tak podły nastrój, że najchętniej położyłabym się spać i zapomniała o wszystkim. Bez łez się chyba nie obejdzie, bo jak tego nie wypłaczę, to będę się w sobie gryzła.  Tak mi z tym ciężko!!! 

Nie przejmuj się, gdy krytykują cię za in­ność, bo­wiem znajdą się też i ta­cy, którzy ob­darzą cię sza­cun­kiem...za to, że masz od­wagę być sobą... 


  • novaya

    novaya

    24 czerwca 2013, 20:20

    Jak ja cie rozumiem. Tacy krytykujacy tesciowie sa strasznie toksyczni!! U mnie tesc jest super - akceptuje mnie w pelni i popiera. Ale tesciowa to horror - Nawet przy najlepszych checiach czlowiek ostatecznie jej unika zeby sie nie dolowac. Przez takich ludzie nawet najlepsze rzeczy zrobione przez nich odbiera sie inaczej:(

  • SchudneDoWakacji

    SchudneDoWakacji

    24 czerwca 2013, 14:17

    A buzi nie widać, ponieważ ujawnię sie dopiero jak schudnę, gdyż miałam tutaj już parę razy konto :) Sliczna ta maksi na zdjęciu :)

  • Victoria30

    Victoria30

    24 czerwca 2013, 11:46

    ojej -- dobrze ze masz to juz za soba.... wyplakanie pomoglo? To moze w tym tkwi , ze to nie Nasi rodzice, ale jednoczesnie przez partnera/malzonka - bardzo wazne osoby w naszym zyciu....

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    24 czerwca 2013, 11:09

    To naturalne, że masz mieszane uczucia. Urodzili i wychowali mężczyznę, którego kochasz i lubią Cię. Równocześnie próbują Cię zmieniać, a przecież wszyscy chcemy być lubianymi za to jacy jesteśmy. Pewnie też nie mogą doczekać się wnucząt i napierają na Was. Dasz radę, ale spróbuj mnie się stresować.

  • fadetoblack

    fadetoblack

    24 czerwca 2013, 09:08

    Też bym się stresowała gdyby mi ktoś wytykał różne aspekty mojego życia i mówił "po co mi to". Choć chyba bardziej by mnie to denerwowało :) A teściowie wiedzą, że królik nie był Twoim pomysłem? :D

  • MartaJarek

    MartaJarek

    24 czerwca 2013, 09:01

    jak to teściowie, zagryzasz zęby i starasz się myśleć o czymś innym... ale szczerze powiedziawszy to tymi uwagami trochę CI na głowę wchodzą... ja po wizycie u teściów mam 2 kg na plusie ;) buziaki i trzymaj się

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    24 czerwca 2013, 08:37

    Teściowie mają swoją wizję szczęśliwego życia, wy swoją. Szkoda że teściowie nie potrafią tego zrozumieć. Dobrze że nie widujesz ich na codzień.

  • chubbyann

    chubbyann

    24 czerwca 2013, 08:36

    Zupełnie jakbym czytała o swoich teściach. Cóż, takich spotkań nie da się uniknąć i trzeba je przeżyć.

  • beatrycja83

    beatrycja83

    23 czerwca 2013, 22:20

    fajnie wyglądsz, a wiadomo że przejmujesz się wizytą teściow bo oprócz Ciebie to najbliższe osoby Twojego faceta. Zależy Ci na ich opinii a nie chcesz popełnić żadnej gafy, najlpeiej przytakuj, nie kłóc się z nimi bo ich zdania nie zmienisz, ale pozostań soba i rób po swojemu jak Ci serce dyktuje, mniej stresu będziesz miała, z tym królikiem to miałam podobnie, przyszłam rok temu i też szary kroliczek był w klatce , miał być miniaturką ale chyba się ktoś w sklepie pomylił bo wyglądem przypomina kota , rzeczywiście jest z nim dużo pracy i wydatków i sprzątania ale to członek rodziny i mój syn się denerwuje jak go puszczam na balkon że go nie widzi, nauczył się już żeby go nie zaczepiać i żyją sobie swobodnie z dala od siebie :)

  • wiedzmaq

    wiedzmaq

    23 czerwca 2013, 21:59

    dasz radę :] a i wyglądasz świetnie jak zawsze;D

  • olowkowa

    olowkowa

    23 czerwca 2013, 21:05

    Jesteś sliczną kobietą : ) Zazdroszczę figury! Majtki - reserved , z 24.99 na 9.99 :D sandałki - ccc -> 29.99 :)

  • Nalia91

    Nalia91

    23 czerwca 2013, 21:05

    Kupiliśmy w reserverd :)

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    23 czerwca 2013, 21:02

    właśnie po to sa teściowie, ever

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    23 czerwca 2013, 21:02

    właśnie po to sa teściowie, ever

  • Roszpunka.m

    Roszpunka.m

    23 czerwca 2013, 20:51

    Jesteś naprawdę śliczną kobietą i bardzo podobają mi się Twoje ciuchy ;) A co do teściów, to eh.. chyba tak już jest, że trzeba jakoś to znieść, bo kontaktu bardzo ograniczyć nie można. Powodzenia z ćwiczeniami z BeFit! Ruszamy razem i wytrwałości nam życzę ;) a ćwiczenia wydają się być przyjemne. Ludzie na yt piszą, że są efekty, więc pracujemy ;)

  • agab2

    agab2

    23 czerwca 2013, 20:27

    to wpisz w yt pole dance powinno coś ci wyjść :P przede wszystkim nie jesteś nie zgrabna :P mamy mniej więcej tyle samo kg i widzę twoje zdjęcia ze spokojem rurka się nie załamie :P

  • madzia0308

    madzia0308

    23 czerwca 2013, 20:17

    Nie przejmuj się;) Teściowie muszą sobie czasami pomarudzić ;) i ładnie dzisiaj wyglądasz ;)

  • Nalia91

    Nalia91

    23 czerwca 2013, 20:09

    Ładny strój. ;) A królikiem się nie martw - każdy ma jakieś awersje, najważniejsze, że teściowie bardzo Cię lubią! Gorzej, jakby zaczepiali na każdym kroku i wszystko komentowali złośliwie.

  • agab2

    agab2

    23 czerwca 2013, 20:08

    Ciasto francuskie z owocami mmm :) Z teściami to tak jest, że często chcą dobrze ale często właśnie krytykują nasze zachowanie.

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    23 czerwca 2013, 20:01

    dzisiaj ladnie wygladalas :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.