wczoraj nie dodalam wpisu, bo juz nie mialam sily strasznie sie wczoraj czulam, okropnie bolalo mnie gardlo i glowa..takze nie cwiczylam na hula-hop ani nie biegalam, bo chyba bym sie zabila.. ostatkim sil zrobilam 200 brzuszkow a i tak myslalam ze zemdleje.polozylam sie chyba juz o 10.40..wczoraj wieczorem poszlam jeszcze z mama do skepu z ubraniami,taki jakby secondhand, tyle ze rzeczy sa nieuzywane i sa na przecenach. jest tam cudownie, zakochalam sie.jest tak mnosto cudownych rzeczy,koszulek,sukienek, wszystkiego..uwielbiam mode i kocham sie nia bawic takze jak jeszcze schudne i wogole to juz wyobrazam co sobie nakupuje..to bedzie jedna z rzeczy ktora kupie sobie na lato,przymierzylam w przymierzalni i juz wam pokazuje:
super bedzie to zarzucic na upragnione bikini.. wkoncu wyzbyc sie kompleksow i wkoncu nie wstydzic sie niczego...
bo te cholerne kompleksy nadal sie mnie trzymaja.musze je wyelminowac co do jednego!
DZISIAJ
dzisiaj nie czuje sie duzo lepiej.. nienawidze byc chora,nienawidze.i nienawidze marnowac mojego dnia! i ile dzisiaj wyssalam pastylek na gardlo..na areoby nie mialam sily.. nie mialam sily ani robic 1h hula-hop ani bieg 1 h.. dlatego zdecydowalam sie na same cwiczenia silowe. (zazwyczaj robie areoby + silowe). i dalam sobie niezly wycisk.i tez bylam calutka mokra i moje miesnie byly zmeczone i poczulam sie lepiej.
moim glownym celem jest : piekny,kragly, odstajacy, maly tylek, chude uda i lekko umiesniony brzuch bez zadnego tluszczu. ( to do tych problemoych czesci ciala.)
Dzisiaj zajelam sie moim brzuchem jak zwykle i szczegolnie moim tylkiem.chce by byl naprawde piekny. moim ulubionym magazynem jest sportoy magazyn fitness. sa tam niesamoite cwiczenia. zazwyczaj cwiczylam z moimi cwiczeniami na pupe, ale te moje nie sa nawet porownywalne z tymi z fitnessu.. cale cwiczenie pupy( no pupa pracowala szczegolnie, ale wiadomo ze cale cialo tez) zajelo mi 1h (z malutkimi przerwami na oddech)! jezuu jak ja czulam miesnie, tak bardzo ze az mnie palilo. cudwony trening! nigdzie sie nie spieszylam, wykonywalam je powoli i uwaznie.te cwiczenia byly na maxa trudne i naprawde dzialaly! czyli teraz zamieniam te moje nieudonne cwiczenia na te cwiczenia z fitnessu..!no te moje nie sa takie zle, takze tez je czasami porobie jako bonus do tych mocnych;)
takze podsumuwujac!:
300 brzuszkow
1 h cwiczen na tylek ( 100 na kazdy posladek, troche wiecej)
50 powtorzen na talie(takie skrety, musialam jakos zastapic hula-hop. ale zbyt mi go brakuje, takze mimo ze jestem chora jeszcze wieczorkiem pewnie pokrece z 15 min)
ruszac tylki po take tylki ;)!
papa moje piekneee ide was poodwiedzac ! :* xx
Forgetminot
23 stycznia 2012, 00:40Dziękuję za odpowiedź :) !!! Wspaniale :) ! Masz dokładnie taką wagę jaką ja chcę osiągnąć (czyli -12kg w stosunku do wzrostu!:)) i taki wygląd o jakim nawet nie marzyłam :) Moja najniższa waga to, w dorosłym życiu, 57kg, więc po prostu nie mam wyobrażenia, jak będę wyglądała przy 53, a Twoje zdjęcia dają mi nadzieję (wiadomo, że mogę wyglądać gorzej, każdy ma inne ciało, ale pewnie nie będzie aż takiej różnicy:) ). Zatem jesteś oficjalnie moją inspiracją, tak chcę wyglądać :) wiem, że pewnie wkurza Cię taki tekst, skoro Ty dostrzegasz niedoskonałości (ja nie widzę, dla mnie jest perfekt), ale chyba nie ma kobiety, która by nie miała jakichś kompleksów na puncie swojego ciała :) zatem jeszcze raz dzięki:) dałaś mi nadzieję!:) a co do rzeczy to dokładnie tak - służą latami, nie trzeba kupować ciągle nowych, buty kupiłam dobre i biegam w nich trzy lata w każdych warunkach i na razie działają super :) także w bieganie warto zainwestować bo jest wspaniałe :) ! Nie tylko dla ciała, ale i dla ducha :) !
marlenamadzia
23 stycznia 2012, 00:07ojj..przeczuytalam juz wczoraj Twoj wpis ale nie dodalam komentarza. dziekuje Ci za bardzo za komplement! jestes bardzo chuda i zgadzam sie z AnetaSkarpeta ze nie powinnas juz chudnac. kuruj sie lepiej i moze odpusc sobie na jakis czas cwiczenia zeby poczuc sie lepiej :) caluje! :*
AnetaSkarpeta
22 stycznia 2012, 21:07myślę że nie powinnaś już chudnąć. jesteś w tej chwili na prawdę bardzo chuda! nie masz co zrzucać!
Hellcat89
22 stycznia 2012, 20:10mogę dać twoje zdjęcie jako motywacje? masz idealną figurkę według mnie... a nie było mnie z powodu braku czasu... SESJA mnie pokonała ... miałam czasem 3 zaliczenia w 2 dni... a materiał obszerny... ale został mi już jeden więc teraz wróciłam na dobre.... chyba....
Forgetminot
22 stycznia 2012, 19:58Mam takie pytanie kochana :) jesteś przechuda przepięknie jak dla mnie :) ta waga na pasku to jest aktualna? bo powiem Ci, że jak ja będę wyglądała tak jak Ty, tzn. będę miała takie samo bmi, to będę szczęśliwa. Jeżeli ważysz mniej to chyba będę musiała zweryfikować swoje postanowienie chudnięcia, dlatego zależy mi na szczerej odp. :)
lola29
22 stycznia 2012, 18:58Nie fajnie z tym choróbskiem ! Mam nadzieje ,ze szybko zdrówko powroci .Jesteś bardzo szczupła . Inspirujesz mnie ;D !
akitaa
22 stycznia 2012, 14:04za chudo.. :O
Sensii
22 stycznia 2012, 13:00masz extra figurę;)
Sunshine...
22 stycznia 2012, 12:37Boże, kiedy ja też będę tak wyglądać? Jak bym miała takie uda, taki brzuch i takie nie-boczki, to chyba bym się popłakała ze szczęścia. Rozumiem, że byłaś w outlecie? Ja też się muszę gdzieś wybrać, ale nie mam kasy. A Ty powinnaś wypoczywać, a nie się forsować ćwiczeniami, słońce!
Iwantthissobadly
22 stycznia 2012, 12:33Kochana to dobrze,weź sobie wypocznij i właśnie nie forsuj się ćwiczeniami jak nie masz sił!:*no w lato będziemy piękne:D
toffino
22 stycznia 2012, 12:21jakbym miała taki płaski brzuch jak ty to byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie! ;))
jedyna.w.swoim.rodzaju
22 stycznia 2012, 11:50Nie musisz się już odchudzać. I tak jesteś teraz chudziutka ;)
Cevilla
22 stycznia 2012, 08:18co Ty gadasz. Jeżeli to Ty jesteś na zdjęciu to wyglądasz tak jak ja. No może mam bardziej wyćwiczony brzuch, ale grubsze uda. Sama nie wiem jak to robię, bo obecnie jem sporo, ale i też dużo spalam kcal na orbiterku, biegając, ćwiczeniami siłowymi. Gdy zaczynałam się odchudzać wazyłam 70kg i naprawdę byłam jak beczka. Po prostu mamy inną budowę ;] dziękuję, za miły komentarz. Cieszę się, że mój pamiętnik się podoba ;]
BlackWithDreams
22 stycznia 2012, 03:00Zdrowiej i nie przemęczaj się, dasz sobie wycisk jak sie lepiej poczujesz :) jakie to ćwiczenia z fitnessu na pupę robiłaś?? możesz jakoś wyjaśnić w następnej notce albo w prywatnej wiadomości? bardzo bym prosiła bo jeżeli to sa jakies wyszczuplające i kształtujące pupę to chciałabym poznać :) pisz na priv jak możesz :)
kllamka
22 stycznia 2012, 01:57Zdrowiej tam, kuruj się a nie tylko ćwiczenia Ci w głowie ;)
Cevilla
22 stycznia 2012, 01:06ciekawy strój, bardzo mi się podoba, latem będziesz wyglądać najlepiej ze wszystkich dziewczyn na plaży ;]
MademoiselleChocolate
22 stycznia 2012, 00:57bo gdyby tam coś było to te maleńkie jeansy nie leżałyby tak równo x) na pupę ponoć dobre 8minute buns. chciałabym być oczywiście tak szczupła jak Ty(no może prawie ^^'') należysz do jakiejś agencji modelek?
teraztak
22 stycznia 2012, 00:24ależ Ty wychudzona dziewczyno...
MademoiselleChocolate
22 stycznia 2012, 00:18Ty to chyba musisz dorobić sobie pupę, a nie ją ćwiczyć :D jak czytam o tych ćwiczeniach to aż czuję zmęczenie xD