Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 99 - dzień jak codzień


Nareszcie piątek! Mam już serdecznie dosyć tego tygodnia, chcę wreszcie trochę odpocząć. Jeszcze @ o sobie przypomina, nie dość, że boli brzuch, to boli cała dolna część pleców. A tu wieczorem trzeba na zakupy a jutro do rodziców poświętować urodziny Mojego. Ech. Na pewno wpadnie jakieś alko, i dziś i jutro, ale cały tydzień grzecznie abstynenciłam, więc nie zamierzam mieć wyrzutów sumienia. W końcu nie codzień mój facet kończy 30 lat. Trening udało mi się wczoraj zrobić, co więcej, tak mnie wieczorem krzyże bolały, że o 20 śmignęłam na dywan doprawić szybką sekwencją jogi na ból dolnej części pleców. Ulga natychmiastowa, jednak joga jest zajebista w takich momentach. Jedzeniowo też było ok, więc jestem z wczorajszego dnia zadowolona. Z resztą oceńcie sami :)

Śniadanie: całonocna owsianka z cynamonem, siemieniem lnianym i rodzynkami - 423 kcal

II śniadanie: jabłko i chipsy z suszonych pomidorów - 150 kcal

Obiad: 3 kromki pieczywa żytniego z serkiem Łaciate i ogórkiem - 404 kcal

Podwieczorek: byłam tak głodna po treningu, że nie czekając na kolację wsunęłam łyżkę masła orzechowego :D - 120 kcal

Kolacja: pełnoziarnisty makaron z cebulką i szpinakiem posypany płatkami drożdżowymi - 441 kcal

Razem: 1540 kcal

Woda: 3 l

Trening: 20-minutowy trening całego ciała z Mel B + ćwiczenia rozciągające z Mel B + joga - 365 kcal

 

Kroki: 5696

Fundusz książkowy: 1 zł (kalorie) + 50 gr (trening) = 1,50 zł (razem 19 zł)

W ten weekend prawdopodobnie wykorzystam drugi cheat day w tym miesiącu - w końcu nie będę dietować gdy mój mężczyzna obchodzi urodziny :) Zwłaszcza, że zażyczył sobie zamiast tortu swoją ulubioną zapiekankę ziemniaczaną na obiad, a to strasznie kaloryczna rzecz, z całym kubkiem śmietany, dużą ilością boczku i górą żółtego sera. Ale raz się żyje, a ja zbyt tę zapiekankę lubię, żeby z niej rezygnować na rzecz dietetycznego posiłku. No i tyle mam chyba do powiedzenia. Życzę Wam wszystkim udanego weekendu :)

  • new_balance

    new_balance

    18 listopada 2017, 08:22

    Mnie też dopadł ból związany z @, aż wczoraj zastanawiałam się czy nie zostać w domu zamiast iść do pracy...Ps. po co te płatki drożdżowe na makaronie? One dodają smaku? Mają jakieś wartości odżywcze?

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      19 listopada 2017, 12:18

      http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/platki-drozdzowe-wlasciwosci-odzywcze-i-zastosowanie_45551.html tutaj masz fajnie wypisane właściwości. Są bardzo zdrowe i wartościowe, a i smakują trochę jak ser, więc do makaronu mi pasują :)

    • new_balance

      new_balance

      19 listopada 2017, 16:10

      Dziękuję :) Cały czas człowiek poznaje coś nowego. Mogą się przydać.

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    17 listopada 2017, 19:33

    Milego zatem.swietowania i 30stki faceta a Twojej "setki-dietki". Ekhm jak smakuja te platki drozdzowe?

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      19 listopada 2017, 12:16

      Trochę jak ser. Z pewnością nie jak drożdże :D Ciężko to opisać, ale najbliżej chyba naprawdę sera. Tylko takiego trochę suchszego. Czasem używam ich zamiast mąki do sosów, dobrze je zagęszczają.

  • aska1277

    aska1277

    17 listopada 2017, 19:28

    Masło orzechowe jakoś do mnie nie przemawia ;) menu smakowite ;) Uwielbiam taką zapiekankę :) Na urodzinach nie myśl o diecie ;) Ciesz się i świętuj :) Miłego wieczoru :)

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      19 listopada 2017, 12:15

      No właśnie świętowałam, przez dwa dni i obudziłam się dziś rano z wagą o 200 g niższą niż w czwartek. Słabo chyba świętowałam w takim razie :D

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    17 listopada 2017, 14:47

    Fajny trening :) widzę coraz lepiej Ci idzie :) Chipsy pomidorowe O.O Gdzie kupiłaś? :) Udanej imprezy urodzinowej życzę, bawcie się dobrze :) Wszystkiego najlepszego dla chłopaka :) Miłego weekendu :*

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      17 listopada 2017, 16:00

      W Żabce takie cuda. Mają pomidorowe, z buraka, z jabłka, z truskawki. Po 2 zł zdaje się. Ratują mnie jak zapomnę zabrać z domu drugiego śniadania :) A za życzenia w imieniu chłopaka dziękuję, przekażę :)

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      17 listopada 2017, 17:32

      To już wiem czemu ich nigdzie nie widziałam bo do Żabki prawie wcale nie chodzę :P Dzięki Tobie mam dwa nowe produkty które muszę koniecznie spróbować :D

  • CarrotsGirl

    CarrotsGirl

    17 listopada 2017, 12:32

    Zapiekanka brzmi apetycznie, ale nie lubię ani boczku, ani śmietany :D

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      17 listopada 2017, 15:59

      Ja też niespecjalnie, ale całość wychodzi pyszna. A mój chłopak mógłby coś takiego jeść 6 razy w tygodniu :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.