Witam Was kochane :) Zanim nadrobię weekendowe zaległości w Waszych pamiętnikach, wrzucam szybko moje weekendowe menu. Nie będę podliczała kalorii, bo nie wszystko byłam w stanie policzyć, treningów przez weekend też nie robiłam, więc dziś tylko zdjęcia, niektóre z kalorycznością. Enjoy :)
Sobota
Śniadanie: serek wiejski z jajkiem na twardo, ogórkiem konserwowym, papryką konserwową i oliwkami - 354 kcal
Obiad: kasza gryczana z podsmażoną cebulką i pieczarkami - 459 kcal
Kolacja: zapiekanka bakłażanowo-cukiniowa z mozarellą (autorstwa mojej mamy) - ???
Niedziela
Śniadanie: sałatka z ogórka, rzodkiewki, papryki, pomidora, selera naciowego, serka wiejskiego i nasion słonecznika - 373 kcal
II śniadanie: figa - 37 kcal
Obiad: zupa krem z dyni z grzankami z pełnoziarnistego pieczywa - 388 kcal
Podwieczorek - sernik na cieście drożdżowym (autorstwa mojej mamy) - ???
I w sobotę i w niedzielę wypiłam po dwa kieliszki wina - świętowaliśmy moje imieniny, stąd skusiłam się też na sernik :) Luźniejszy weekend bez konsekwencji - mam dziś ważenie w jednej z grup i waga pokazała 63,8 kg więc jest bardzo dobrze! I to tyle, lecę czytać co u Was!
Tetris
19 września 2017, 07:42O, zapiekankę to bym opierdzielił jak zwierz;) Tylko bakłażana i cukinie zamienił bym na chilli i pieczarkę;)
Cathwyllt
19 września 2017, 09:56Pieczarki <3 Oj chyba zrobię taką, ziemniaczano-pieczarkowo-jakąśjeszcze :D
Tetris
19 września 2017, 11:17O tak, w piątek już wiem co będę jadł:D
Tetris
19 września 2017, 11:27BTW. Co to za książka? Bo "opcja wegetariańska" i za chwilę "gobliny" dosyć mnie zaintrygowały:P
Cathwyllt
19 września 2017, 11:32"Niuch" Sir Terry'ego Pratchetta :D
Tetris
19 września 2017, 11:33Ach, mogłem się domyślić po poziomie absurdu:P
aska1277
19 września 2017, 06:43będę musiała spróbować
duzaDI
18 września 2017, 20:55Same pyszności jadłaś najbardziej mi się podoba figa <3 No i wypoczęłaś bez konsekwencji
Cathwyllt
18 września 2017, 22:30Pierwszy raz figę jadłam :) Jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła, ale jest w lokalnym sklepie na promocji za 99 gr za sztukę, więc chyba się skuszę :)
aska1277
18 września 2017, 18:30Dobry jest serek wiejski z jajkiem ? Mam taki w menu ale zastanawiałam się czy jest dobry ? :)
Cathwyllt
18 września 2017, 22:30Tego jajka to ja właściwie nie czułam, zgubiło się przy całej reszcie. Ale mnie smakowało :)
theSnorkMaiden
18 września 2017, 14:25Weekend udany i super. Ja tez wczoraj jadlam ciasto-kawalek tortu i taki z budyniem bo byly ur mojego chrzesniaka;) waga super
Cathwyllt
18 września 2017, 22:28Czasem są takie okazje, że trzeba i już :)
KochamBrodacza
18 września 2017, 13:33Fajnie że weekend udany :) Menu też bardzo apetyczne, szczególnie zapiekanka :D No i najważniejsze że waga zadowalająca :)
Cathwyllt
18 września 2017, 22:28No niestety ta zapiekanka to tak na oko 700-800 kcal miała :/ ale waga jest w normie, więc chyba uszło mi na sucho :D
KochamBrodacza
18 września 2017, 23:23Chyba tak :D i to najważniejsze :)
Miniolka
18 września 2017, 13:28Zapytasz się mamy czy mnie zaadoptuje? :D I spóźnione życzenia imieninowe- piłyśmy razem ;)
Cathwyllt
18 września 2017, 22:27Wysłałam jej screen Twojego komentarza i bardzo się ucieszyła xD
Miniolka
19 września 2017, 13:35Taka mama to skarb :) Pozdrów cieplutko
angelisia69
18 września 2017, 13:27no kozackie jadło ;-) szczegolnie te mamine ;-P Milego dnia i spadeczkow
Cathwyllt
18 września 2017, 22:26A dziękuję i Tobie również miłego dnia :)
fit-mamaa
18 września 2017, 12:02Zastanawia mnie tylko kaloryczność twojego kremu. Mi po wpisaniu do fitatu wyszło ok. 200 kcal na porcje. Wiem że mogłaś dodać coś innego, albo może te grzanki???
Cathwyllt
18 września 2017, 12:05Tak, połowa kalorii to były grzanki, skroiłam trzy kromki :) Na zdjęciu jest tylko część, bo dodawałam stopniowo, żeby mi się papka z tych grzanek w gorącej zupie nie zrobiła.
Cathwyllt
18 września 2017, 12:07Dokładniej to z 400 g zupy wyszło mi 176 kcal, pozostałe 212 kcal to grzanki :)
fit-mamaa
18 września 2017, 12:21Ok, bo już myślałam że to Fitatu coś mi źle liczy:-)
fit-mamaa
18 września 2017, 12:00U mnie dzisiaj krem z dyni! Uwielbiam ta zupę.
Nattiaa
18 września 2017, 11:00pyszności! waga super hiper :D u mnie wzrost, ale @ na horyzoncie więc sobie wmawiam :D
Cathwyllt
18 września 2017, 11:03No u mnie też, jutro albo w środę powinna przyjść i zastanawiam się gdzie w tym spadku wagi jest haczyk :P