Witajcie,
był u Was ten grubasek w czerwonym płaszczu? :D U mnie był i to wczoraj, ale byłam wybitnie grzeczna w tym roku! :D Dostałąm kolczyki i książkę :) Pomijam małe, słodkie co nie co, bo większość ... zjadłam wczoraj w gratisie z czipsami i dzisiaj w "nagrodę" mam problemy z żołądkiem, apetytem i mniej jem.
Na śniadanie: 2 kromki bagietki + jajecznica z 2 jajek + szynka + szczypiorek + pomidorki koktajlowe, na obiad: sałatka - brokuł + pomidory koktajlowe + jajko + sos czosnkowy (na bazie napoju tureckiego i jogurtu naturalnego). Na kolację zrobię sobie jakiś koktajl, może szpinak + banan + sok pomarańczowy (mam gotowy w lodówce i użyję żeby nie wyrzucać, bo nie znoszę marnować jedzenia - też tak macie?). Jedzenie nie najlepsze, ale tak mi dziwnie w środku, jakbym się solidnie czymś struła. Nauczka na przyszłość, do następnego razu zapewne, bo ja to z tych, które cierpią a potem znowu robią coś, czego nie powinny :D.
Podsumowując moje dotychczasowe poczynania od 26.09.2017 r. różnice to:
a) waga: 4 kg,
b) klatka piersiowa: 1 cm,
c) talia: 3 cm,
d) brzuch: 2 cm,
e) biodra: 4 cm,
f) udo: 2 cm.
Łącznie: 4 kg i 12 cm.
Ogólnie jest nie najlepiej, w sensie, że to wszystko tak opornie i wolno, ale jak wezmę pod uwagę okoliczności to jest dobre. Wiadomo, że może być lepiej i do tego dążę. Mój mały "wielki" cel na 19.12.2017 r. (2 tygodnie!) to waga poniżej 71 kg - może 70,5 kg.
Nie mierzę się często, bo spadki po 1 cm cy 0,5 cm są mało motywujące i co jakiś czas wolę mieć niespodziankę.
Analizowałam wagę docelową i póki co zostaję przy 66 kg i zobaczę co dalej, kiedyś przy wadze 62 kg czułam się rewelacyjnie, ale waga szybko wzrastała i mimo wszystko oscylowała w okolicach 64 kg.
wPatka
7 grudnia 2017, 20:19Mikołaj przyniósł świetne prezenciki :) Hmmm co do wagi to ładny wynik 4 kg mniej ponad 2 miesiące. Super!
Barbie_girl
6 grudnia 2017, 21:48u mnie Mikolaja nie bylo haha :D wazne ze jest spadek i w wadze i w cm :) Brawo
CarrotsGirl
7 grudnia 2017, 15:00dzisiaj znowu na wadze mniej - 70,9 kg :D nie dowierzam!
Barbie_girl
7 grudnia 2017, 15:30brawo !:)
agetes
6 grudnia 2017, 17:57nie ma co tego przyspieszac, wazne ze w dol ! :)
CarrotsGirl
7 grudnia 2017, 15:00wiem, ale jednak czasem niedosyt jest...
agetes
7 grudnia 2017, 15:04ja wiem, szczegolnie, ze jak sie robi coraz chudszym to coraz walniej ta waga topnieje. Ale nie mozemy sie zniechecac !