I kromka chleba razowego z szynka/ salatka/ parówką
II drożdzówka/ jogurt + bułka razowa
III zupa krem+ drugie danie (różne dania)
IV jabłko/jogurt
V kanapka/drożdżówka
VI na co przyjdzie mi ochota- różnie to bywa niestety :P
Oczywiscie jak na II posilek zjem drozdzowke to juz nie jem go na V, a przynamniej staram sie :> Wyliczyłam że dziennie w ten sposób jem około 2000-2200 kcal, a według kalkulatora Vitalii moje zapotrzebowanie to około 2000-2400 kcal, więc mam nadzieje że nie utyje do wiosny jedząc w ten sposób :P Nie umiem też wyliczyc na tym kalkulatorze, czy w miare intensywne treningi 2x w tyg plus granie srednio-malo intensywne 2x w tygoddniu to aktywnosc umiarkowana czy srednia? i stad ta rozbieznośc kaloryczna.
Na wiosne planuje wziąć się za siebie na ostro ;))
taka.jestem
18 listopada 2011, 00:31i bardzo dobrze, zuch dziewczynka!