Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dlaczego nie moge sie powstrzymac ;((


Dlaczego, dlaczego mam taka słabą wole! Wczoraj ladnie jadlam do konca dnia a wieczorem...kino wielka micha popcornu i mala micha M&M'sow ;((( Wyliczylam ze ta przyjemnosc kosztowala mnie 800 jak nie 900 kcal, co oznacza ze przekroczylam limit o jakies 200- 300 kcal ;(( moze to nie jakas tragedia, ale dzisiaj skorzystalam z kalkulatora na Vitalii bez oszukiwania (tzn uznalam moja siatkowke 4 razy w tyg za lekki sport a nie za intensywne trenowanie ;P) i wyszlo ze potrzebuje 1940 kcal, co oznacza ze zeby schudnac musze jesc 1400 kcal :/ Jak bede sie tak trzymac diety jak wczoraj to nigdy nie schudne!
Dzisiaj tez nie bede trzymac diety, bo ide na noc do kolezanki, a wiadomo ze jak postawi mi ciastka i inne pysznosci przed nosem to moja slaba wola wygra ;(( Wiec chociaz rano postaram sie nie objadac..

Sniadanie: kromka chleba z wedzona ryba 120 kcal
II sniadanie (ŹLE!) babeczka owocowa ;(( 276 kcal
obiad: pieczony schab 263 kcal
sałatka z selera 150 kcal
podwieczorek: jabłko 50 kcal
Razem : 859...może te 600 kcal ktore zostanie wystarczy na obzarstwo :P


Na obiad planuje salatke i moze na podwieczorek jablko, musze zjesc jak najmniej kcal do wieczora..
I musze wstawac rano, bo jak wstane pozniej to potem nie mam czasu zrobic zdrowych zakupow tylko kupuje drozdzowki albo babeczki w budkach ;(((

  • zgrzeszylam

    zgrzeszylam

    27 września 2011, 11:11

    ja tez kiedys tu wrocilam do domu i jakos mnie naszlo na makaron z sosem i zrobilam sobie pol paczki, zjadlam, najedzona, dogotowalam drugie pol. no glupio. ale co zrobic. wyciagnelam nauke na nastepny dzien i juz bylo dobrze. madrego jedzenia trzeba sie nauczyc jesli czlowiek sie z tym nie urodzil.

  • Paulina220490

    Paulina220490

    23 września 2011, 10:43

    ''Dzisiaj tez nie bede trzymac diety, bo ide na noc do kolezanki, a wiadomo ze jak postawi mi ciastka i inne pysznosci przed nosem to moja slaba wola wygra ;(( Wiec chociaz rano postaram sie nie objadac..''-cytuje Twoje słowa,dlaczego z góry zakładasz porażkę??więcej wiary w siebie i w swoje możliwości:) jeśli się postarasz wygrasz!!:) nie pozwól żeby jakieś żarcie Tobą rządziło:) powodzenia,trzymam za Ciebie kciuki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.