Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta czasowo porzucona


Nie chce mi sie jakos liczyc kalorii, zatrzymalam sie na wadze 64,7-65 :(( PO weekendzie chce ruszyc z tym dalej i w koncu kupic to hula hop!
Nie licze kalorii bo mam katar, nic mi nie smakuje i jem same niezdrowe rzeczy. Choc dzisiaj na obiad zjadlam salatke grecka i az sie zdziwilam jaka mialam na nia ochote! Pewnie mam jakis niedobor witamin. Za to na sniadanie 2 drozdzowki :/ bosko :( ale spieszylam sie do pracy i niczego innego nie moglam znalezc po drodze. W weekend wyjezdzam, wiec nie chce liczyc kalorii, chociaz postaram sie nie obiadac. W ogole dzieki temu liczeniu ogolnie mniej jem, bo mam swiadomosc wieksza tego co jem i ile potrzebuje kcal, takze mam nadzieje ze jak mi katar przejdzie to nawróce sie znowu na odchudzanie, teraz nie chce sie dodatkowo oslabiac dieta..
  • agattta85

    agattta85

    16 września 2011, 14:07

    ja też chce kupić hula hop

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.