Jestem z siebie dumna. Otoz na sylwestra kupilam sobie sukienke, bardzo ladna, obcisla i fioletowa, chcialam w niej pojsc na wesele ale jak ja mierzylam 2 mies temu to okazala sie za mala :( wiec musialam kupic druga.. Ale przedwczoraj stwierdzilam ze jednak ta pierwsza byla ladniejsza, przymierzylam i...juz jest dobra :D Mimo ze ostatnie 2 dni nie jadlam zbyt zdrowo (tzn kfc, pizza na obiad i jeszcze czekolada wieczorem :/). Dzisiaj Dukanuje za kare za te 2 dni obzerania sie, mam nadzieje ze jutro bede wygladala super :)
Nie pisze co jadlam bo nie licze dzisiaj kalorii..Po weselu jade prosto w gory na ulop, bede mogla jesc co chce bo chodze tam 8-12 godzin dziennie wiec i tak wszytsko spale, postaram sie jesc zdrowo, ale nie wiem czy opanuje sie jak zobacze ser prazony ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Delicious1991
2 września 2011, 13:00Nic tak nie cieszy , gdy ubranie, które wcześniej nie pasowało w końcu dobrze leży :D Udanej imprezy jutro :*