Nie wiem, od czego tu dzis zaczac.
Waga na kilka dni temu - 110,5 kg.
Czyli generalnie - SPADA.
Raczej nie uda mi sie zejsc ponizej 100 kg do konca roku,
chyba, ze bym zaczela jakos intensywnie cwiczyc czy nie wiem,
calkowicie odrzucila cukier i gluten.
No wiec z tym cukrem, to nie jest zly pomysl.
***
Szafa K w polowie stoi.
Generalnie wcielo kilka czesci :D
Nie wiem, czy w transporcie, czy nie wyslali.
Np. szyny na drazek do wieszaka - wiec nie moge pozawieszac w ogole jej ubran.
Dawid musi przykrecic meble do scian, ale tez tego jeszcze nie zrobil.
Podokrecac drzwiczki, uchwyty, zlozyc i zawiesic obydwie szafki, ktore beda wisiec nad lozkiem.
Szyn do koszyka brakuje, etc.
Domowilam wszystko w Ikei tu, w sobote, dojdzie do moze jutro...
No, roboty jednak jeszcze jest.
***
Bylam z K u jej lekarki w poniedzialek.
Dostala skierowanie do psychologa, do audiologa (jakas specjalna nazwa, nie pytajcie),
dostala tez skierowanie do sanatorium - ja skladam na siebie, wiec i tak by ze mna jechala,
ale tak to tez bedzie mogla odbywac jakies terapie, inhalacje, etc.
Skierowania do lekarzy nie sa tu problemem.
Problemem jest dostanie sie GDZIEKOLWIEK.
***
Zaraz mam zebranie w szkole z jej wych., potem z pania z matematyki i serbskiego,
a o 18 mam zebranie ze stowarzyszenia szkolnego...i dzisiaj beda wybory nowego zarzadu,
wiec warto byc ten RAZ w roku, hahaha.
***
K dzisiaj zakaszlana i zakatarzona, juz wieczorem wygladala jak zwloki,
wiec zostawilam ja w domu,
ale musialam jechac do pracy na spotkanie, ktore sie przesunelo na ponad godzine pozniej,
wiec moje dziecko w efekcie siedzialo az 4h samemu w domu.
No, samemu to nie, z psem.
Oto efekty:
Sunniva89
14 listopada 2024, 13:47musiałabyś schudnąć prawie 11 kilo w 6,5 tygodnia , to jest moim zdaniem mało realne i niebezpieczne. po co sobie to robić , lepiej zakładac sobie realne cele i bezpieczne dla zdrowia.
Sunniva89
14 listopada 2024, 13:48ja bym zmniejszyła ten cel o połowę i też byłoby dobrze : ) Twoja córka uczy się serbskiego ?
cancri
14 listopada 2024, 19:21To jest cel sprzed 2 msc, ale organizm reaguje inaczej ;)
cancri
14 listopada 2024, 19:21Uczy się serbsko-łużyckiego.
ognik1958
14 listopada 2024, 07:49Hmm...pies pieskiem ale.... warto sie zastanowić jak zwalić ta dziesiateczke zylcu na karku i to...do końca roczku i wejść w...dwucyfrówkę w nowy roczek ....czy to możliwe mnie to onegdaj sie udało gdy....pilnowałem deficytu po jade, ćwiczeniach i metabolizmie by był przyzwoity deficyt i....przestrzegałem dziewiąteczkę czynników sprzyjających chudnięciu....powodzenia.... do nowego roczku jeszcze.... szmat czasu
cancri
14 listopada 2024, 10:25Nie, to nie jest mozliwe ;)
akitaa
14 listopada 2024, 10:51Każdy ma swoje tempo. Poza tym nigdzie jej się nie spieszy, ważne, że spada, a czas i tak upłynie 😉
Wisterya
13 listopada 2024, 19:53Urocza psina ;) Zdrowia dla Klary i gratuluję spadku :)
cancri
14 listopada 2024, 10:26Dzieki :) Grunt, ze spada, powoli, ale jednak spada. Nie wyobrazalam sobie, ze bedzie to tak ciezkie. A bez tego leku, to juz w ogole chyba nigdy by mi nic nie spadlo.
Himawari
13 listopada 2024, 17:46Jaka piękna sesja 😍 jak Klara sobie radziła sama tyle czasu?
cancri
14 listopada 2024, 10:36Znalazla sobie zajecie, jak widac na zalaczonym obrazku :D
akitaa
13 listopada 2024, 17:41Słodziak 🤗
cancri
14 listopada 2024, 10:36<3