Ja dziś już wybrałam. To konsekwencja szanowania Konstytucji, praw człowieka, ochrony środowiska, przepisów prawa, itd. Nie wstydzę się pomagać ludziom bezdomnym, kupuję książki s. Chmielewskiej, aby dołozyć się do "kotła", nie boję się zwracac uwagi nawet Policji, gdy łamane są przepisy, gdy komuś dzieje się krzywda. Po obejrzeniu kiedyś filmu " Pewnego razu w listopadzie" oraz filmu "Kler" wiele zmieniłam w swoim postępowaniu. Nie oceniam bezdomnych za ich wybór, pomagam, gdy mogę, gdy oni chcą . I gdy najdzie mnie chęć posiadania czegokolwiek ponad miarę, biorę ksiązkę Dominik Loreau "Sztuka umiaru". Ona sprowadza mnie na właściwą drogę. Taka drobna asceza jest całkiem przyjemna, polecam. Narazie walczę z nadmiarem ciała , nabytego przez czas pandemii, smacznego pobytu w Białym Zdroju, czas mniejszej aktywności fizycznej. Dlatego dziś do gulaszu ( indyk, czerwona cebula, czerwona papryka, pomidor, czerwona fasola) zjadłam ryz gotowany z kurkumą. Wybieg dzisiejszy to prawie 10.000 kroków, co cieszy. Wczoraj wypiłam ponad 2 l. wody, 3 herbaty rooibos, zjadłam michę sałaty. Wracam powoli do dobrych nawyków. Sobotni wieczór spędziliśmy z "Gliną", gdzie graja aktorzy, nie gwiazdy. Pogoda nadal nie rozpieszcza, a to juz prawie połowa lipca. Za to zieleń zachwyca, czyli coś za coś. Proza.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Bidek
13 lipca 2020, 19:5410.000 kroków czyli około 7 km? To super wynik po pandemii! Wielkie gratulację! Ja też próbuję ale na razie raz mi wychodzi raz nie ... Pozdrawiam
geza..
13 lipca 2020, 14:14To obie walczymy z nadmiarem ciala ....tylko u mnie to sporo tego nadmiaru :(...u mnie dzis tofu z warzywami;) Pozdrawiam i zycze milego dnia ;) geza
Laurka1980
13 lipca 2020, 06:44Nie mogłam spać w nocy. Jestem zwyczajnie załamana wynikami wyborów :(
hanka10
13 lipca 2020, 07:45Dużym plusem jest to , że po raz pierwszy opozycja stworzyła realna siłę przeciwstawną obecnie rządzącej partii. Jeszcze będzie przepięknie :)!
Campanulla
13 lipca 2020, 14:39Ja tez, cały czas myślę o tej ciemnej stronie Polski, która za wirtualne obietnice głosuje bezmyślnie. I mówiąc ciemnej, nie mam stanu ich umysłu. Bo są po prostu wykorzystywani.