i nie chce puścić. Pogoda wstrętna, wyjście nawet na krótko to nieprzyjemność wielka. Na dodatek awaria ogrzewania w naszym rejonie. Wracając do wyboru zawodu, jestem pierwszym i jedynym prawnikiem w rodzinie. Syn wybrał socjologię, odnajduje się w tym doskonale, kocha swój zawód i jest świetnym dydaktykiem ( to ocena studentów). Wybory życiowe to rzecz ważna, ale na szczęście wiele można zmienić, wybrać ponownie lub dodatkowo.Dziś wiele osób kończy studia a pracuje w usługach rzemieślniczych, realizując swoja pasje np. do pracy w drewnie. Takie czasy i dobrze. Zapisałam się na kupno biletów na występ Marka Knopflera. To będzie na szczęście w Gdańsku, ale dopiero w lipcu roku przyszłego. narazie nie wiem po ile bilety. Spełnię jednak marzenie męża, a i sama pójdę z przyjemnością. Oby się udało!! U mnie znów naleśniki, bo zostało mięso z rosołu. Dodałam szpinak, trochę sera dźiugas- taki litewski parmezan - i farsz gotowy. Na jutro ugotowałam rodzicom zupę jarzynową, bo stwierdziłam zupełny brak jarzy u nich. Do tego gulasz , łatwiejszy do odgrzania przez staruszków. Musze jeszcze jakoś przemycić w postaci surówki kapustę kiszoną, aby nabrali chociaż trochę odporności. Zmieliłam dziś ususzona pestkę awokado. Poczytałam o niej i będę dodawać do jedzenia. Fakt, przecież pestka zawierać musi samo dobro, aby roślina z niej mogła czerpać. Niestety w mieszkaniu czuję od czasu do czasu stęchliznę. Nie wiem od czego to zależy, znów postawiłam miseczki z kawą , nasz domowy osuszcz pracuje . Martwi mnie to.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nobliwa
26 października 2018, 11:35Pzrestrzega sie przed falszywymi informacjami internetowymi na temat mozliwosci jedzenia pestki avocado. Ktos zrobil film na YT i wiele blogow i stron to powtarza.Tam gdzie avocado jest uprawiane od zarania dziejow nikt tej pestki nie jadl. Pestka zawiera naturalna trucizne, zwana glikozyda cyjanogenna, ktora zamienia sie w przewodzie pokarmowym czlowieka w cyjanek ( mikroslady, ale jednak). Co do wlasciwosci przeciw -utleniaczowe, to tylko pestki z niedojrzalych avocado maja te wlasciwosci, wiec jezeli nawet, to szkoda nie jesc mizaszu avocado. Prosba, - nie jedz pestki. Pozdrawiam
Campanulla
26 października 2018, 16:23Jeszcze nie zaczęłam, może masz rację. Dzięki.
Marynia1958
25 października 2018, 19:04ja swój zawód kochałam,nie wybrałabym innego....moje dzieci dwa inne studia,inna praca....średni nie chciał studiować,robi usługi .jest dobrym majstrem....i chwała mu...ma własną firmę,daje zatrudnienie.Dzisiaj poznałam Twoje klimaty nadmorskie...pustki przy oceanarium....dobrze,że się przygotowaliśmy i pojechaliśmy do Redy....wnusiu zachwycony,a i dorosłym się podobało...Za nic nie chciałabym tu mieszkać...jestem typowym wsiunem....buźka!
Campanulla
26 października 2018, 16:25Dlatego ludzie są tak różni. Jeden lubi gwar miasta, jego tempo i żywiołowość, drugi zaś preferuje codzienna senność, ciszę i spokój wkoło. Z tego powodu świat jest tak ciekawy.
Marynia1958
26 października 2018, 17:08jest dokładnie tak,jak piszesz....
Gacaz
25 października 2018, 17:17Ważne, aby studia dawały satysfakcje, a praca była przyjemnością, ale żyć trzeba. Przykro, gdy nie ma co do garnka włożyć. Jednak każdy ma swoje życie i uczy się na swoich błędach. Wiem , że wychodzę na materialistkę, ale martwię się może na zapas.
Campanulla
26 października 2018, 16:27Ale co Ty, każda kobieta myśli o tym, aby dziecku było w zyciu dobrze, spokojnie i dostatnio ( w miarę). To uczucie najnormalniejsze na świecie. Nasz syn absolutnie nie chciał pracować w korporacjach prawniczych, tak modnych jeszcze niedawno. Wiedział juz wtedy, co dobre.
jendraska
26 października 2018, 16:45Komentarz został usunięty
Naturalna! (Redaktor)
25 października 2018, 16:56my też idziemy na Marka w czerwcu następnego roku. będzie akurat u nas :) blisko! grzechem byłoby nie skorzystać :) co do pestki, o tak. ponoć samo dobro. mieliłam wiele razy w blenderze w szejkach albo dodawałam proszku czasami tu i tam. jednak taka pestka w naturze przez człowieka była ignorowana. gdyby nie młynki i blendery nie wiem czy kiedykolwiek człowiek taką pestką by się zainteresował ;) z jednej strony fajnie, że ponoć taka zdrowa, z drugiej włącza mi się czerwona lampka - czy aby mam w to wszystko serio wierzyć ;) ???
Campanulla
26 października 2018, 16:31Jeszcze się wstrzymam z ta pestką. A Marka tez uwielbiam, szczególnie w czasie podróży samochodem. Leci wówczas cały zestaw, płyta za płytą.
jendraska
25 października 2018, 16:47Komentarz został usunięty