Od dziś w Centrum Filmowym film "The place" , włoska pozycja reżysera "Dobrze się kłamie...." Zarezerwowałam bilety na wtorek, na godzinę 14:20, bo emeryci tak mogą, nie tylko wieczorami. Film został oceniony na 4 gwiazdki , a zatem oczekuję dobrego kina. Czytałam recenzję "Kobiet mafii" , nie zaskoczyła mnie, bo wulgaryzmy i bezsensowna fabuła to niestety obraz większości polskich filmów. Autor recenzji mówi nawet o zlepieniu ogranych numerów w całość, co uważam za oszustwo wobec widza. No cóż, jak kiedyś powiedział mój kolega:" ludzie dzielą się na inteligentnych i na tych co słodzą". Z zapowiedzi mojego miasta wyczytałam,że 17 marca odbędzie się w Muzeum Emigracji otwarcie wystawy dot. emigracji 68r. Wstęp wolny, mamy zamiar zobaczyć. A dziś jestem po pilatesie, rozciągnęłam swoje ciało, popracowałam brzuchem, pośladkami. Potem było wyjście nad morze, wypadło prawie 6km. i ponad 9.000 kroków. Mrozik jest, ale jakie słońce! Ptaki szaleją ze śpiewami, kaczory zalecają się do kaczek, ruch w świecie przyrody mimo zimna. Na obiad pieczony pstrąg, surówka z czerwonej kapusty, ziemniak , sok pomidorowy. Przed pilatesem wspominałyśmy z koleżankami młodość, chodzenie bez czapki nawet w największe mrozy, bo to był wstyd, czapki były brzydkie, a szkoda fryzury. A teraz ze zgrozą patrzymy na młodych z bosymi stopami, bez okrycia głów, w dziurawych spodniach i kusych kurteczkach. Tak już jest, że doświadczenie musi byc poprzedzone jakąś szkodą, chorobą, itp. Samo życie
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
EwaFit
23 lutego 2018, 17:51no tak.....mam podobną refleksję.....kiedys chodziłam bez czapki dopoki nie zaczełam miec problemów z zatokami.....
Campanulla
24 lutego 2018, 10:46Wszystko do czasu.
Domdom89
23 lutego 2018, 17:05Dla mnie polskie kino to jest porazka... zwalszcza wlasnie Pitbulle ostatnie, caly "Botoks" i wszelkie polskie komedie romatyczne to zenada. Jeszcze w dramtach mamy kilku fajnych rezyserow, ktorzy daja rade
Campanulla
24 lutego 2018, 10:45Zgadzam się jeżeli chodzi o pseudokomedie romantyczne. Bo np. Volta Machulskiego była dobra, Pokot tez niezły ( książka lepsza), bardzo lubię Statystów, Boisko bezdomnych, serie o Podlasiu.
WielkaPanda
23 lutego 2018, 16:51O. U mnie też dziś rybka i czerwona kapusta:) Zaciekawiło mnie JAK te kaczory się zalecają? Jakoś nigdy nie zaobserwowałam...
Campanulla
24 lutego 2018, 10:43Samce biją się o wybrana kaczkę, goniąc sie po wodzie, szczypiąc dziobami, ona stoi obok i patrzy na rezultat. Potem chwilka przytulania, konsumpcja i znów przytulasy. Zaloty szybkie jak w filmach z XVII i XVII w. Anglii.