Gdy wracam z jakiegoś wyjazdu, zawsze biorę się za sprzątanie, gotowanie, wymyślanie pracy, jakbym miała nadrobić czas za dni wolne. Dziś to galaretka z kurczaka z rosołu. Będą też kopytka na jutro. Posprzątałam kuchnię, umyłam podłogi, zamówiłam mopa płaskiego wyciskanego, odebrałam kilka informacji , na które odpisałam. Obiad mam gotowy, to rosół z makaronem, pieczony kurczak I czerwona kapusta duszona. W tym temacie więc luzik. Pogoda nie nastraja do wyjścia, będę grzać się w domu pod pledem, z książka, trochę tv, herbata rozgrzewającą z imbirem, miodem I cytryną. Dziś dzień tolerancji i szacunku do drugiej osoby. Obiecałam sobie , że nie będę zwracać uwagi na pewne zachowania męża, które są zawsze zarzewiem konfliktów. Z pewnością ja także mam liczne wady, które drażnią, będę więc tolerancyjna. Może tak się uda na stałe? Rozgorzała dyskusja na temat dzieci pozostawionych bez uwagi rodziców. Trzymam się stanowiska, że także dzieci powinny pozwolić innym żyć bez stresów,bez histerii, krzyków i ewidentnego wymuszania dla świętego spokoju. Coraz bardziej rozumiem hotele, gdzie przyjmowani są tylko dorośli. Także tolerancja ma granice. Rozumiem Gacaz absolutnie. Pozdrawiam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.