Kochani!
Mam nadzieję, że podzielicie się w komentarzach swoimi sprawdzonymi sposobami na walkę z waga. Tzn. co i kiedy ćwiczycie? Moje spacery szybkim marszem - 7km - nie dają chyba zadowalającego efektu (-6 cm w tyłku; -4cm w biuście; -4 cm w pasie), waga stoi :/ Ani kg mniej. Łydki i uda nic.
Co jeść na kolację? Z tym zawsze mam problem.
Boję się wszelkich węglowodanów. Serio. Nie jem żadnego pieczywa, makaronu, ryżu, ziemniaków - od czasu do czasu tylko.
No i czy faktycznie pijecie aż tak dużo wody?
karaluszyca
5 lipca 2016, 18:59Poczytaj pamiętniki. Popatrz jakie spadki i sposoby. ja teraz na śniadanie i kolację jem kaszę manną na mleku 0% lub płatki, najczęściej jaglane z owocami. Nie bój się węglowodanów. Jedz często i mało. A płyny to nie tylko woda. Polecam rower ( ja pedałuje na stacjonarnym), hantle ( mi zawsze dawały efekty). Brzuszki lub ćwiczenia z hantlami na brzuch czyli wykroki itp. Mnóstwo tego w necie, Ale poczytaj pamiętniki :)
karaluszyca
5 lipca 2016, 19:00I nie unikaj węglowodanów. :)
Caliopee
6 lipca 2016, 10:21Dzięki! Faktycznie, przydałoby się brzuch ruszyć...także brzuszki obowiązkowo. Jasne, że płyny to nie tylko woda - piję też codziennie zieloną herbatę, miętę z rumiankiem i melisę :)
karaluszyca
6 lipca 2016, 11:23Ale zapewne jesz jakieś zupy, może płatki, nie wiem- to też płyny. :) więc na pewno 2 i więcej l przyjmujesz dziennie :) Podobno na brzuszek wcale nie najlepsze są brzuszki, a ćwiczenia z obciążeniem :) Ale ja robiłam brzuszki i brzuszek malał :)
angelisia69
5 lipca 2016, 16:51kazdy cwiczy co mu odpowiada,ja np. lubie cwiczenia w domu z ciezarkami i filmikami Zuzka Light.Co do kolacji to moj najobfitszy posilek,zawsze jem zupe krem z sezonowych warzyw+jakies warzywa typu fasolka/kalafior na parze z dipem czy keczupem.+jakies miesko/rybka.lubie sie tak nasycic i do rana jestem pelna.A co do wody,czystej tak nie pijam,ale zaparzam dzban owocowej herbatki i popijam w ciagu dnia.Wegle nie tucza,tuczy nadmiar kcal ;-)
Caliopee
6 lipca 2016, 10:25Masz rację :) Te węgle to taka moja fobia po diecie Dukana, gdzie jadło się duuużo białka. Efekty były - 20 kg ale później zaniedbałam wszystko :/Dodam ćwiczenia domowe. Zawsze tak mam, że robię je przez tydzień, a potem rezygnuję. Ehh..
annna1978
5 lipca 2016, 16:21ja niestety jestem miółośnikiem jedzenia i doświadczenia nie mam. wiem tylko że białko na kolację jeść należy, a tyle cm mniej to nie jest efekt po marszu? pozdrawiam:))
Caliopee
6 lipca 2016, 10:29Ja jestem miłośnikiem gotowania! Możemy się zgrać :D P.S robię obłędne ciasta. Te centymetry przy mojej wadze i posturze są praktycznie niezauważalne :/ Źle mi z tym, bo w życiu się tak nie zapuściłam. Nawet nie wiem kiedy to się stało. Na kolację jem najczęściej kanapkę z waflem ryżowym, chudym twarogiem i dżemem. Nie wiem czy to dobrze. Również pozdrawiam :)