Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hej dziweczyny i chlopaki! wracam po 3 miesiacch


hej no i co no i co waga wróciła do punktu wyjscia!!

61,3 kg jutro zwaze sie jeszcze raz i nastawie pasek!

wakacje slodycze jedzenie po 20 i to wsztsko zaowocowalo!

jestem o pare doswidczen madrzejsza, a minowicie nie glodze sie deita 900 kcal bo potem mam kompulsy! chudne powoli mam na to czas (wesle dopiero w przyszlym roku i po nowym roku biore sie ostwro do roboty)

moje optimum 1300-1400 kcal
NIE JEM SLODYCZY
NIE JEM PO 19
NIE PIJE SLODZONYCH NAPOI

plan jedzeniowy
sniadanie - 400kcal np twarozek-220 2 kawalki razowca z almette-200 i pomidorem-20
II sniadanie 100-150kcal 2 male jablka lub jablo i batonik musli
Obiad 500=600 kcal
kolacja-300kcal 2 kawalki razowca salata poledwica pomidor

narazie bez cwiczen,

no i musi byc jakis cel no nie
10 listopada moje urodzinki-waga 55 kg! no wiec 6 kg do zrzucenia w dwa miesiace
mysle ze jak najbardziej realny




a tu mały bonusik Calineczka w czerwcu 2013 waga 55 kg!
to jest moj cel!


  • vita69

    vita69

    12 września 2013, 14:29

    ale Ty miałaś brzuszek:))))))

  • pitroczna

    pitroczna

    12 września 2013, 09:48

    cel bardzo realny, powodzenia!!!

  • Kora1986

    Kora1986

    12 września 2013, 08:54

    oj chciałabym wyluzować, ale kilka ciastek każde po 79 kcal to już nie brzmi dobrze+waflowe rurki, które mają tylko 15 kcal więc uznałam, że mogę wsunąć z 10 :-P

  • Kora1986

    Kora1986

    12 września 2013, 08:43

    trzymam kciuki!! :)

  • Flipchart

    Flipchart

    12 września 2013, 08:21

    Cel jak najbardziej realny :) z resztą już pokazałaś, że dasz radę... kurcze też już chcę taką figurę...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.