Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Joanna.Mam 30lat i dużo kilogramów z dużo:) Mam partner i psa. Jestem tutaj by schudnąć .

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15009
Komentarzy: 338
Założony: 20 czerwca 2019
Ostatni wpis: 2 września 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bruxii

kobieta, 35 lat, jelenia góra

159 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

2 września 2019 , Komentarze (3)

Dzisiejszy dzień upłynął bardzo szybko. Wstałam tuż przed czwartą. Nienawidzę wstawać tak wcześnie rano, ale najlepsza nowina jest taka, że aczkolwiek, iż przede mną dwa dni wolnego. Na dworze już czuć wrzesień. Dziś od rana jest psia pogoda.Jutro tuż przed siódmą muszę również wcześnie wstać, mimo wolnego dnia. Muszę iść z moim pieskiem na badania krwi. Stan jej zdrowia troszkę się pogorszył, ale głęboko wierzę w to, że wszystko się ułoży. A na dodatek szlag mnie trafił, gdy okazało się, że muszę rozwalać całą łazienkę w poszukiwaniu przecieku, nawet nie mając pewności, że to u mnie się coś dzieje. No ale cóż, będzie powód do remontu łazienki.

Menu

1.kromka chleba z szynka kawa z mlekiem i erytrytolem

2.1/3 papryki czerwonej

3.risotto z warzywami i filetem z kurczaka + kawa z mlekiem i erytrytolem

4.kromka chleba z 2 parówkami z indyka +ketchup

1 września 2019 , Komentarze (3)

No dzisiaj wolna niedziela. Na dworze 43 stopni, upał . Nawet w domu się leje że mnie. Ale od jutra ma być chłodniej to ćwiczenia wrócą bo dzisiaj przez pogodę sobie odpuściłam.   Wypiła bym sobie jakieś piwko owocowe ale to jednak puste kalorie. Woda z cytryną też jest dobra😍  Pranie już właśnie kończę , obiad zrobiony. I czas na wykorzystanie niedzieli. A mianowicie małe spa w domu. No co też mi się coś należy. 

1.kromka chleba z masłem kiełbasa biała (mięso i przyprawy tylko)plus chrzan

2. Sok z jabłek gruszek i marchewki plus jajko zapieczone w silikonowej foremce z warzywami

3.ziemniaki+jajka 2 +mizeria

4.kromka chleba z masłem kiełbasa biała ( nie miałam zupełnie apetytu)

31 sierpnia 2019 , Komentarze (13)

Jutro wolne to sobie odpocznę chociaż dopiero wczoraj wróciłam do pracy. Wstałam i zrobiłam trening interwałowy z Moniką. No jakoś jedynie z nią treningi mnie nie nudzą. W pracy dzisiaj mamy inwentaryzacje jak co miesiąc. Szczerze to nie lubię inwentaryzacji no ale cóż trzeba to przeżyć. Adoptowałam psa ze schroniska taki większy pies jakieś 5 lat temu. I nagle się wczoraj dowiedziałam że to nie jest kundel tylko owczarek belgijski. Dlatego miała zawsze zapędy takie do zaganiania i szczekania jak tylko biega z jakimś psem.  

Menu

1.kromka chleba +masło+szynka+pomidor

2.ziemniaki +2 jajka smażone+surówka

3.kefir

4.kromka chleba z jajkiem smażonym bez tłuszczu 

30 sierpnia 2019 , Komentarze (7)

Ostatni tydzień urlopu okazał się dla mnie bardzo ciężki. Dużo spraw się pokomplikowalo . Ale udało się wszystko załatwić i ogarnęłam się psychicznie. Przez tydzień przybyło mi 3 kg bo jadłam byle co i za dużo.  A stres nie działa na mnie dobrze.No ale czas się ogarnąć i wrócić do walki. Na urlopie zresztą najgorzej się pilnować. Teraz wracam z nową energią. Nie zmieniam wagi na vitali bo mam nadzieję że szybko wrócę do tej wagi. Także cieszę nie że znowu tu jestem 🙃 dzisiaj mam 10 godzin w pracy. Przynajmniej dietkowo będzie ładnie.

Menu

1. Kromka chleba żytniego z masłem i szynką z indyka

 2.50gram ryżu białego +leczo (mięso to filet z kurczaka)

3. Kefir

4.kromka chleba żytniego+ jajko gotowane+pomidor 

21 sierpnia 2019 , Komentarze (7)

Wiecie co wróciłam do treningów. Dzisiaj jak narazie 15 min interwałów z Moniką. Myślę że jesZcze dziś z 30 min na rowerze stacjonarnym. Jakoś lubię treningi . Może do końca tygodnia zgubie ten nadbagaż przywieziony z urlopu. Mój pies cały dzień latał wczoraj co godzinę na dwór bo taką sraczkę miała. Na szczęście dziś już lepiej. Rozłąka z nami na nią nigdy dobrze nie wpływa. Ale teraz to już zupełnie.  Pogoda się robi ale co z tego jak jestem uwięziona w domu bo czekam na kurierów. Jeden ma przywieźć jedzenie dla psa. Nie kupuje jej karmy ze sklepów bo jest alergikiem. A w drugiej mąja dostarczyć mi moje buty. Śmiesznie bo te same w CCC mają po 259 zł a przez neta 109 zl. Spora różnica .  Liczyć zaczęłam kalorie . Serio. Ale wychodzi że mieszczę się ładnie w założonym przede mnie 1800 kcal. Skoro przy tym chudnę to głodzić się nie będę.Bo w sumie przy wzroście 160 waga 75 kg to nie wiem ile powinnam jeść. Jest kilka programów do wyliczenia ale każdy pokazuje inaczej. Więc założyłam sobie 1800 że będę jeść .

20 sierpnia 2019 , Komentarze (4)

Dzieńdoberek. Witam się po wspaniałym wypoczynku w spa jacuzzi fala wodna nurt rzeki... Po prostu było cudownie. Odpoczęłam naprawdę a tu jeszcze półtora tygodnia urlopu. Niestety wzrost wagi znaczący o 1.5kg!!! OMG tylko 4 dni szalałam a tu proszę.Nie będę się załamywać spinam dupkę i ostro biorę się do roboty.  Poważyłam się pomierzyłam i kolejny cel to utrata 10 kg. A właśnie ,że dam rady😄Lecę poczytać conu was słychać ciekawego bo nie jestem na bieżąco. Miło być znowu z wami😀😀😀 

13 sierpnia 2019 , Komentarze (14)

Siemanko. Pojutrze jade na urlop do poniedziałku i stąd moje pytanie. Czy powinnam się tam pilnować w kg  czy raczej odpuścić wyluzować i zacząć znowu od wtorku?Bo z jednej strony chciałabym mniej kg a zdrugiej chciałabym odpoczac a nie myśleć ciągle o kcal . Wykupiliśmy jedzenie w hotelu .Nie będę miała wpływu na to jak posiłki są robione i z czego jest ta szynką czy chleb. Nie wiem...

Dziś trening 30min z Moniką zaliczony  plus 25min rowerek stacjonarny

12 sierpnia 2019 , Komentarze (7)

Wczoraj zaliczyłam 20 min treningu z Moniką oraz 15 min rowerek stacjonarny. Dzisiaj 45 min z Moniką plus 30min rowerek stacjonarny. Nie wiem czemu ona daje mi takiego powera. Że ćwicząc z nią wiem że mogę wszystko. Wczoraj byliśmy z moim na obiedzie u teściowej. I usłyszałam jedno zdanie jejku Asia jaka ty chudziutka się zrobiłaś i zaraz setki pytań co ja robię.  Jejku jak mi się miło zrobiło...A dziś rano sąsiadka z pytaniem a pani coś schudła ostatnio bo bardzo ładnie pani wyglada ... I zaraz pytania co zrobiłam bo syna musi odchudzić... 

10 sierpnia 2019 , Komentarze (4)

Pierwszy raz od kiedy jestem na diecie zmotywowalam się do godzinnego treningu z Moniką. Podobno wg niej jeden z najcięższych treningów. W połowie miałam przerwać już mówię nie dam rady tyle ćwiczyć ale udało się zrobić cały trening. Godzinną tabatę😀Trening dla mnie to taka inwestycja w siebie.Trening powoduje że się wyłączam na cały świat i liczę się tylko JA!!! Zapominam o problemach smutkach o przeszłości. Ehm... Jak cudownie tak pocwiczyc😄

10 sierpnia 2019 , Komentarze (7)

W tym tygodniu znowu spadek 74.4 czyli spadek k 1.1kg☺️ w cm 5 z miejsc które mierze. Nie narzekam bardzo się cieszę i walczymy dalej😄 Dzisiaj zaczęłam urlop i zamierzam wykorzystywac te 20 dni na maxa.Musze jakiś trening dzisiaj zrobić i to koniecznie nie ma opierdalania się 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.