Dzisiejsze jedzonko:
chleb żytni razowy, serek wiejski, sałata lodowa, pomidor, dżem niskosłodzony wiśniowy, kawa z mlekiem 0,5%
sok pomarańczowy 330ml, jabłko, śliwka
1 ziemniak, brokuły, jajko z ziołami prowansalskimi (smażone na patelni posmarowanej wacikiem nasączonym oliwą), duszone na wodzie pieczarki z cebulą i buraczki ze słoika
pomarańcza, 1/2 czerwonego grejpfruta
kawa z mlekiem 0,5%
3 kromki tekturek żytnich, serek wiejski, stałata lodowa, pomidor, marynowana papryka, ogórek z zalewy curry, ketchup i rzeżucha.
W między czasie wpadł: 1 wafel ryżowy i 3 małe marchewki.
A teraz pytanie do Was, dobrze jem?
hugebelly
29 marca 2012, 19:28z moim menu to tylko dziś tak mało konkretnie, jutro coś zjem normalnego :) a co do Twojego: a) fajny chlebek! sam kolor już mnie zachęca. wg zasad rozdzielania węgli i białka chyba nie powinno się jeść serka wiejskiego z dżemem. albo to albo to. b) drugie śniadanie super zdrowe, soczek wydaje się być naturalny?:), c) zaczęłam szukać na talerzu mięsa, nie znalazłam i całe szczęście :) kolejna wytyczna w łączeniu produktów wg zasad diety rozdzielnej, d) mój faworyt ^^ jeśli przeglądasz czasem moje menu, to chyba wiesz czemu :D e) wydaje mi się, że można tak komponować kanapki, tj. węgle w postaci tych kromeczek i produkty neutralne- warzywa. całość wygląda smakowicie i składnikowo zdrowo :) nie wiem czy ta opinia będzie w jakikolwiek sposób przydatna :P