W przyszłym tygodniu jadę do mojej najlepsiejszej kumpeli ze studiów licencjackich, tęsknię za Nią przeokrutnie.. To taka Osoba, z którą można konie kraść! Każda z nas realizuje teraz swoje marzenia. Szkoda tylko, że przy tym wszystkim tak tęskno nam za "starymi czasami". Ehh.. 250 km od siebie. Buuu..
Postanowiłam zrobić z okazji naszego spotkania domowe malibu, ma w cholerę kalorii, ale w obliczu takiej sytuacji kalorie dla mnie przestaną istnieć na tę jedną noc.
Mniam, mniam ;)
Zdrowe odżywianie nadal trwa i ćwiczeniowo też dobrze.
ThinDream
29 marca 2011, 21:00Miło mi że komuś przyda się moje hasło:) A Twoje Malibu aż mówi do mnie przez monitor: wypij mnie:) i na pewno smakuje tak dobrze jak wygląda:) Pozdrawiam Paula
Karampuk
29 marca 2011, 20:39mmm, poprosze szklaneczke