Środa, 7.01.2015
Niemalże każda z nas przed świętami wymiata z domowych kątów to i owo. U mnie końcem roku niewiele czasu było na ogarnięcie domostwa, a o pracy nawet nie wspomnę. Dopiero teraz można pousuwać stare złogi, by Nowy Rok był prawdziwie nowy.
Ostatni czas obfitował w wiele wolnych dni. Jeszcze się człowiek nie rozkręcił po świątecznych biesiadach,a tu znowu laba. Szczerze powiedziawszy takie huśtawki mocno dezorganizują moje życie zawodowe i prywatne. Pierwszego wolnego dnia wypoczywam, drugiego już mnie coś kręci w dołku, a trzeciego mam dosyć bezczynności i szukam dziury w całym. Dzisiaj postanowiłam ostro zabrać się do pracy. Zaplanowałam dzień, wyznaczyłam sobie zadania i już miałam zabrać się do ich realizacji gdy Jurek powiedział, że najładniej mi z miotłą.
Niedawno kupiliśmy nowy aparat fotograficzny i w związku z tym próbujemy zdjęć w różnych okolicznościach. Nie trzeba było mi mówić dwa razy "Weź miotłę, jak porządki to porządki". Jakoś ta miotła sama wskoczyła do rąk i rozpoczęliśmy zabawną sesję fotograficzną. Fajnie było. Teraz zamiast wrócić do zaplanowanych zadań siedzę i piszę. Już zapomniałam jaką frajdę sprawiało mi pisanie oraz czytanie i komentowanie Waszych pamiętników . Właśnie w tej chwili to sobie uświadomiłam i mam zamiar wszystko nadrobić, choćby kosztem pracy. A niech tam się dzieje co chce. Chyba wracam do normalności drogie Panie. Czas najwyższy .
Poniżej kilka fotek z dzisiejszej sesji. Najpierw w oddaleniu, no wiecie, żeby zmarszczek nie było na twarzy .
Teraz zbliżenie i odkrywamy całą prawdę .
I na koniec czarownica blond odlatuje do ciepłych krajów, bo za oknem -10 st.
Zapowiadał się zwykły, pracowity dzień. A co z tego wyszło ? Dobra zabawa i dobry humor na resztę dnia. Czasami trzeba odrobinę spontaniczności, tak po prostu, żeby nie zwariować .
Przesyłam duuużo dobrej i ciepłej energii na dzisiaj,
na jutro i na zawsze :)
Nieznajoma52
10 stycznia 2015, 15:05Fajne te zdjęcia z miotłą. Zdrowego i szczęśliwego 2015 roku:)
bajeczka675
9 stycznia 2015, 01:51Ślicznie wyglądasz. Patrząc na ciebie aż się chce człowiek odchudzać żeby być takim szczupłym.
bozenka1604
9 stycznia 2015, 09:48Kochanie, no to do roboty. Trzymam kciuki :)
Norgusia
7 stycznia 2015, 21:43Witaj w domu Bożenko!!! Strasznie dawno cie tu u nas nie było!!! Wyglądasz super...:-) pozdrawiam cieplutko!!!
bozenka1604
9 stycznia 2015, 09:51Dziękuję z serca za komplement. Prawdę mówiąc nie jest tak kolorowo jak na załączonym obrazku. Muszę o tym niebawem napisać :) Pysiam w nosek :)
bateriojad
7 stycznia 2015, 21:26wygladasz super kochana:))
bozenka1604
9 stycznia 2015, 09:49Bardzo dziękuję :)
moderno
7 stycznia 2015, 17:41Bożenko , ubrałam na nos okulary i dalej nic. Nie mogę dopatrzeć się Twoich zmarszczek , bo ich po prostu nie ma. Buziaki
bozenka1604
7 stycznia 2015, 19:06Iwonka, ja wiem, że jesteś bardzo taktowną osobą, ale... jak się ma 5 na liczniku to muszą być zmarszczki. Pysiaki ślę na dobry wieczór :)
marii1955
7 stycznia 2015, 15:33Witaj Bożenko , miło Cię widzieć i słyszeć :))) Świetne i radosne fotki , a Ty wyglądasz olśniewająco :) O jakich zmarszczkach Ty mówisz? Musiała bym wziąć lupę , aby cokolwiek zauważyć - hehe :) Nie mogli by takiej zaczarowanej miotły wymyślić , tyle już rzeczy udoskonalono , wymyślono - a czarodziejskiej miotły "niet" ... Chyba byśmy "zalały" swoją obecnością ciepłe kraje - ojjj działo by się , działo :) Popatrz - tak niewiele trzeba , aby radośnie rozpocząć swój dzień ... miłe słowo , piękny uśmiech i gotowe :) Dobrego popołudnia - buziaczki :)))
bozenka1604
7 stycznia 2015, 16:30Witaj Marii, wczoraj poczytałam Twój pamiętnik i jestem zażenowana takim potraktowaniem przez pensjonat, w którym gościliście. Chciałam napisać komentarz, ale mój tablet skutecznie mi to uniemożliwił. Myślę, że trzeba się dogadać między dziewczynami i polecać sobie nawzajem miejsca, w których warto bywać i te, których należy zdecydowanie unikać. Dużo ciepełka życzę z głębi serca :)
Grubaska.Aneta
7 stycznia 2015, 14:39Ale mi poprawiłas humorem ta sesją jesteś niesamowita i ten szczery fantastyczny uśmiech :)!
bozenka1604
7 stycznia 2015, 16:25Martuś, jeszcze nie raz postaram się poprawić Ci humor, obiecuję :)
Grubaska.Aneta
7 stycznia 2015, 19:29♡♡♡♡♡