Sobota - rozmowa kwalifikacyjna.
Poniedziałek - dostarczenie danych do umowy.
Wtorek, najpóźniej środa - przekazanie informacji o grafiku, dostępu do platform szkoleniowych itd.
Kolejny poniedziałek - pierwszy dzień w pracy.
Ponieważ pod koniec dzisiejszego dnia wciąż nie doczekałam się żadnego telefonu, maila, sms-a co dalej, podjęłam próbę kontaktu z kierownikiem restauracji. Zero odzewu. Nie wiem co o tym myśleć. Mam tylko podejrzenie, w którą to stronę zmierza. Albo za dużo sobie dopowiadam, albo w międzyczasie kierownictwo znalazło inną osobę, bardziej im odpowiadającą niż ja. Nie zdziwiłoby mnie to. Tylko... Jeśli faktycznie na to wyjdzie, nie wiem co zrobię. Wszystko zaczęło się powoli układać, a teraz zapowiada się na to, że widoków ani na zatrudnienie, ani na wyprowadzkę (bo i z czego się utrzymam, zwłaszcza że ceny stancji są iście zawrotne?) jednak nie mam. Przeszłam do działania, jak wiele osób mi radziło. Szukałam rozwiązań. Ale wychodzi na to, że możliwości mi się wyczerpały.
Berchen
13 maja 2022, 05:22nic nie piszesz - to znaczy ze nie odezwali sie? jesli nawet to zawsze znaczy ze znajdziesz cos lepszego, jak zmienialam wiele razy az mam to co chcialam, powodzenia.
krolowamargot
6 maja 2022, 22:09Jeśli w poniedziałek się nie odezwą, szukaj dalej. Nie na wszystko masz wpływ.
dominoa
6 maja 2022, 20:04A jakie ma ta restauracja opinie ? Zadzwoń jeszcze raz w weekend napewno są otwarci.
ojsetka
6 maja 2022, 19:49Nic sobie nie dopowiadaj. Czekaj cierpliwie. Martwimy się dopiero w niedzielę wieczorem. Trzymaj się 😘
Berchen
5 maja 2022, 19:48nie panikuj, moze do jutra sie wyjasni, trzymam kciuki:)
Mila&Timeo
5 maja 2022, 18:33Prawdopodobnie jacyś kretacze i oszuści. Dlatego tak niepoważnie się zachowują.