Wypestkowałam wsuwką do włosów większość wiśni, jakieś 8 kg, jeszcze 2 z hakiem mi zostało. Jeden większy durszlak. Jakieś 35 minut pestkowania. Ale już się znużyłam, obiad się odleżał i czeka Ewa ze swoim Killerem-rzeźnikiem. Wiśnie zasypię niewielką ilością cukru na noc. Rano spuszczę sok i wrzucę do piekarnika, będzie się robiła pyszniutka konfitura. :)
Wyobraźcie sobie, że napisałam maila do Ewki i mi odpisała. Pytałam, co poleca dla mnie, jako gruszki, która chce wyrzeźbić swoje ciało. Powiedziała tak - Skalpel pięknie wymodeluje. A, że nie jestem osobą początkującą - mogę dorzucić po max. 1 kg obciążenia na ręce i nogi. Fajnie, muszę o tym pomyśleć. :) Że Skalpel to przede wszystkim modelowanie sylwetki, natomiast Killer to wzmacnianie mięśni i spalanie smalcu. Cieszę się, bo wiem na czym stoję. I wiem, że warto na zmianę robić te treningi. Zdecydowanie pomyślę o obciążeniu. Aaa... i Ewa napisała, że do Skalpela 15 minut cardio/aeroby można dołączyć i to w zupełności wystarczy. Ha!:) To działamy!
Aaa! Osobom początkującym, które zaczynają ze sportem poleca miesiąc Skalpela, miesiąc Killera, potem na przemian. :)
moje menu:
śniadanie:
owsianka z 40 gr płatków+5 gr siemienia lnianego+100 ml mleka 1,5% + 120 gr jabłka
II śniadanie: kromka chleba pełnoziarnistego Mestemacher z jogurtem jogobellą light i twarogiem chudym i brzoskwinia
w sadzie jakieś 200 gram wiśni - może mniej...
obiad: lazania (mięso mielone z indyka)
podwieczorek: Killer :D
kolacja: omlecik ... jajecznica:) coś w tych klimatach :)
afera85
23 lipca 2012, 08:26Qrde a ja chciałam ciągnąć tego Skalpela z chomika, ale non stop jakiś error mi wyskakuje :/
sylwunia001
22 lipca 2012, 21:25a i nie ćwicz na czczo spala się wtedy mięśnie a nie tłuszcz, tak jest napisane na treningu Ewy
sylwunia001
22 lipca 2012, 21:23Ewa , to prawda jest świetna, lepszy kontakt jest z nią na facebooku - ja tam się z nią kontaktuję , a na odpowiedź czekam dzień :) skalpel jest super killer też , w październiku będzie kolejny trening Ewy :) uwielbiam ją.
silvijaa
22 lipca 2012, 19:52a gdzie te cwiczenia moge zobaczyc;p?:)
szabadabada
22 lipca 2012, 13:38ej Ewka jest cudowną kobietą, coraz bardziej się o tym przekonuję! ps: przepraszam, że tak dawno do Ciebie nie zaglądałam. Tyle fajnych rzeczy u Ciebie jesteś, taka motywacja z każdej notki płynie a ja nic a nic nie czytam. Ale się poprawię! :)
paulinkaa19881
22 lipca 2012, 12:44dobrze wiedziec ja tez gruucha jestem ha ha
kate3377
22 lipca 2012, 11:558 kg?? Ty to masz zdrowie;))
znadiia
22 lipca 2012, 11:51O to fajnie, że odpisuje. Ale nie ma to jak jej głos - taki hipnotyzujący :D Ale dzięki za rady, na pewno dorzucę obciążenie.
martynaaa1919
22 lipca 2012, 09:08Ja tez musze blizej sie przyjrzec temu Skalpelowi i killerowi;p
.morena
22 lipca 2012, 08:09ooo jak to się dryluje wsuwką? bo ostatnio mialam wiśnie i musiałam to ręcznie zrobić, nie muszę wspominać, jak wyglądały moje palce? wow, fajna ta Ewka, że odpisuje!
etiene
21 lipca 2012, 22:44ja sie jakos nie moge przmoc do tych cwiczen :( ;)
malinkaa1988
21 lipca 2012, 20:50Dziękuję za info odnośnie Ewy:) pozdrawiam:)
nora21
21 lipca 2012, 20:37no to teraz wylaszczysz się :)
mili80
21 lipca 2012, 19:32Ja tez się staram na zmianę robić te dwie płyty :) Ale w sumie juz myślałam na tym, żeby troszkę podnieść tętno przed rozpoczęciem Skalpela :) Buź ;*
dotek86
21 lipca 2012, 19:25no to fajnie,że już wiesz co i jak:) ja właśnie od tego tygodnia ćwiczę na przemian skalpel i killer zobaczymy jakie efekty będą u mnie:P
asiula.joanna
21 lipca 2012, 19:08czy ten Skalpel to ta pierwsza płyta z shape?
Lizze85
21 lipca 2012, 18:36Super, fajnie rady i na pewno warto skorzystać :)
pieroszek1
21 lipca 2012, 18:05o miło z jej str, widać że szanuje swoich wszystkich fanów i każdego z osobna:)
anitka24
21 lipca 2012, 18:04ale szalejesz z tymi wiśniami :-) a ewki nie ćwiczę :-(