No hej. Ostatnie dwa dni bez silowni ;(((
We wtorek przez faceta, a wczoraj praca - poszlabym, gdyby tylko silownia byla otwarta dluzej...
Waga spadla o 1 kg - pomimo dwoch 'cheat mealow' w ostatnim tygodniu. To tylko motywacja, bo ile by bylo mniej, gdyby ich nie bylo?
Zastanawiam sie nad tymi badaniami krwi - mam dobre ubezpieczenie dla wolontariuszy, wiec moge korzystac.
Ok, teraz lece na silownie.
Jak tam u Ciebie?
aska5527
14 maja 2015, 16:56Czasami takie cheat meal'e podobno pomagają, więc może nawet dzięki nim straciłaś więcej niż straciłabyś bez nich ;) Powodzenia :))
Bleble12
15 maja 2015, 09:40Tez o tym raz czytalam, ze jednego dnia nadwyzka weglowodanow moze spowodowac przyspieszenie metabolizmu na caly tydzien
angelisia69
14 maja 2015, 16:52skoro mozesz korzystac to sie nie zastanawiaj a smigaj na badania.Lepiej za wczasu wykryc nieprawidlowosci i zapobiec ewentualnym chorobom,niz pozniej latac od lekarza do lekarza.Ja wlasnie przez wzglad na to ze silka moze byc zamknieta,pozostaje wierna domowym cwiczeniom ;-)
Bleble12
15 maja 2015, 09:42chyba tak wlasnie zrobie! dzieki za komentarz :)