Tak było już pięknie. Doszłam do 68 kg i czułam się rewelacyjnie. Ale przyszło znowu duużo zajęć, duużo pysznych czekoladek, kolacyjek, kawuś z torcikami i wszystko zaczyna się od nowa.
Uzupełniam wagę na wykresie i planuję 3. w moim życiu post WO. Przynajmniej wiem, że mogę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.