Moją dietę zagubiłam na tyle że to co straciłam wcześniej nie dość że przybyło to jeszcze parę kg dorzuciło. Ale jak tu myśleć było o diecie jak się człowiekowi żyć w ogóle nie chciało do dziś nachodzą mnie takie głupie myśli, ale wiem że się nie poddam. W moje ostatnie urodziny stwierdziłam że muszę coś zrobić. Za rok stuknie mi 40 a ja wyglądam jak wieloryb pogadałam ze sobą, moje kości i inne narządy powiedziały że nie zamierzają mnie dźwigać i mówią stop. Kilka dni po takich wnioskach wzięłam się za siebie.Moje zmagania z dietami zawsze kończyły się porażkami po 3 miesiącach, więc zmieniłam tok myślenia.Nie będę się nigdy więcej odchudzać ja po prostu zmienię nawyki żywieniowe i max 1500 kcal i tak już zostanie na zawsze.
Dziś do Was wracam bo minęło już 4 miesiące mojej diety wróciłam do rozmiarów takie jakie tutaj zostawiłam. Zaglądałam tu bardzo często, ale nie chciałam pisać jak to cudownie zacznę a po jakimś czasie znowu mnie nie będzie. Wracam skruszona z pochyloną głową, mam nadzieję, że ktoś mnie tu jeszcze pamięta, a nawet jeśli nie to i tak znajdą się osoby co pomogą i wesprą mnie w dalszej walce z kg bo długa droga jeszcze mnie czeka.
Marta.Smietana
25 stycznia 2013, 19:40Będzie dobrze, z nami sie uda
ewusha
25 stycznia 2013, 17:05Hej, ja też trzymam kciuki, choć myślę, że 1500 kalorii to ciut za mało. Może po prostu zacznij od 2000? Łatwiej będzie... Ja w w tamtym tygodniu trzymałam się około 1900 i schudłam trzy kilo, a nie byłam głodna nawet przez chwilę...
MariaMagdalena1974
25 stycznia 2013, 17:04Bedzie dobrze ...musi! Powodzenia!
mario340
25 stycznia 2013, 17:02Trzymam kciuki.Nie poddawaj się..............
melaniii
25 stycznia 2013, 16:59Trzymam kciuki! Tym razem się uda :)
milka30.1982
25 stycznia 2013, 16:58Kochana ja też mam ciężkie chwile i zaczyna mi wracać co zgubiłam. Rozumiem cie doskonale i chętnie wesprę.