Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hmm


Stoi waga i zastalam sie ja nie to zebym sie poddala co to to nie ale w raz ze sloncem zrobilam sie jakas przybita.Diete stosuje nie mam szans zeby jesc tyle co kaza nawet jak bym miala to rozlozyc na potem bo ktora z was na jeden posilek zjadlaby 3/4kg burakow z jablkiem nie da sie i tyle.Tak sobie tez mysle ze pewnie dlatego nie chudne a jeszcze prawie do kazdego posilku kaza mi pic 0,5l napoji czyli herbata albo soki tego tez nie umiem a jak mi sie czasem uda to czuje sie tak pelna ze sie ruszac nie moge  i wydaje mi sie ze ja teraz jem wiecej niz jadlam.Dobra koniec gadania ide poczytac jakies mniej dolujace wypowiedzi 


maly ps do komentarzy co do obowdu to spadlo mi 2 cm w tali i to chyba koniec rewelacji ale ja mam zamiar jeszcze troche poczekac jak to mowia nie odrazu krakow zbudowano

co do posilkow to mam ich az 5 dziennie wiec chyba to spokojnie starczy a i tak mam problem zeby sie zmiescic z czasem zeby po 20 juz nic nie jesc

a dietetyk no coz tutaj gdzie jestem nie pojde bo ciezko bedzie mi sie dogadac zreszta oni maja podejscie ze za duzo knedlikow i jak najmniej obcokrajowcow a do polski sie nie wybieram wiec dlatego zdecydowalam sie na vitalie

  • stella68

    stella68

    31 marca 2010, 19:15

    Twoja dietka?Pozdrowionka

  • lipsofanangel

    lipsofanangel

    31 marca 2010, 19:13

    tak... raz w tygodniu zdecydowanie wystarczy :) codzienne wystawanie na wadze może stac się niebezpieczne... heheh :)

  • Nosio

    Nosio

    30 marca 2010, 09:26

    a tam, spokojnie Beruszka:) po 1 z tego co piszesz .. że nie możesz przejeść wielkich porcji to .. nie jedz ich.... są za duże.. ot co a Ty przecież chcesz skurczyć żołądek.. prawda? nie rozciągnąć...z tego co pamiętam pic należy przed i po posiłku.. nie w trakcie.. przed powoduje że mniej zjemy a po .. porostu człek się dopcha.. wodą..soki..eh chyba że warzywne..;>.. bo soki to maaaasa kalori...a.. woda.. ma 0 kalorii i można ją pic do bólu:) noi cera się poprawi, ew. jak masz cellulit zmniejszy(tak u mnie jest xD) aha.. zapomniałam.. kiedy kobieta ma miesiączkę.. ;] to za diabła stoi waga ;D nie wiem co by.ś robiła albo stoi albo nawet przybierzesz , ale to chwilowe ;) dlatego ze z jakiś tam przyczyn zatrzymujemy w ten czas wodę w organizmie , dlatego ja prawie w ogóle nie używam soli:)) a waga ruszy dopiero po miesiącu..;))pozdrawiam z gorącego Krakowa;)

  • Barbuss

    Barbuss

    30 marca 2010, 09:16

    nie wiem jak wygląda wykupiona dieta ale wg mnie powinna zawierać nie tylko jadłospis ale także efekty jakie powinna przynosić w konkretnych odstępach czasowych. jeśli tak nie jest to może poczekaj faktycznie do 14 dni i jeśli nadal nic to reklamuj tę ich dietę, wszak to usługa jak każda inna. Pozdrawiam serdecznie i życzę niezwłocznego ruchu na pasku :)

  • margolcia1972

    margolcia1972

    29 marca 2010, 23:40

    Dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą, a ja będę kibicować Tobie. Pozdrawiam

  • maula

    maula

    29 marca 2010, 22:50

    kurcze...szkoda, w końcu tyle się za te diety płaci... Ale dziewczyny mają rację, że a) może póxniej zaczną zmniejszanie limitu kalorycznego i b) że może dobrze byłoby wybrać się do lekarza? A w ogóle myślałaś o wizycie u dietetyka? Bo wiesz, tak przez internet to ta dieta jest tak dopasowywana, no..mniej więcej. Jesteś sumą różnych parametrów, o które pyta Cię system. A pod okiem lekarza sprwa wygląda inaczej..on do Ciebie podchodzi indywidualnie no i masz ten bezpośredni kontakt...że jakby się coś działo, to zawsze zwracasz się do zaufanej osoby, a nie do komputera (bo nawet jak te dietetyczki odpowiadają przez internet, to i tak się człowiek czuje troche tak, jakby to maszyna odpisywała....) hm? Jak już wydawać pieniądze...:P pozdrawiam:)

  • mmalgoska

    mmalgoska

    29 marca 2010, 22:42

    Przez dziesięć dni i nic? Kurcze może dietka nie dla Ciebie. Jeżeli przez kolejne 4 nic się nie ruszy spróbuj może coś innego. W razie czego postaram się poszukać moje diety, które dostałam od dietetyczki - może spróbujesz kilka dni - daj w razie czego znać. Mimo to trzymaj się - nie ma mowy - przy dietetycznym jedzeniu musi coś ruszyć. PS. A jak obwody?

  • anetalili

    anetalili

    29 marca 2010, 22:17

    a skąd masz tą dietkę? Może warto byłoby iść do lekarza i zrobić badania...może masz jakieś zaburzenie metabolizmu, a o tym nie wiesz

  • hitu1212

    hitu1212

    29 marca 2010, 22:15

    ...może ta dieta jest tylko taka obfita na początku,a później zaczną wprowadzać jakieś ograniczniki??-powodzonka...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.