Jak w tytule, podnoszę się po ostatnim upadku. W tym tygodniu udało się zjechać 1,9 kg Pewnie byłoby więcej, ale cóż w kuchni pojawiło się odmrożone ciasto z moich urodzin, na obiad pewnego dnia były frytki, a ja wróciłam późno i byłam już zbyt zmęczona, by kombinować coś innego. Ale poza tymi 2 wykroczeniami ćwiczę i 3mam się diety!
Jeśli chodzi o ćwiczenia to mam plan, by zacząć od aerobowych na spalanie tkanki tłuszczowej (orbitrek), a dopiero, gdy waga zacznie wolniej spada, wprowadzić ćwiczenia anaerobowe na mięśnie. Jak większość z nas wie, tłuszcz zaczyna spalać się po ok 20-35 min aerobów, bo najpierw leci cukier. Gdzieś doczytałam, że na początku treningu dobrze jest zrobić kilkanaście minut anaerobów, dzięki którym szybciej pozbędziemy się cukru, a dopiero potem zabrać się za aeroby i tłuszcz. Pomyślałam, że spróbuję i tak od kilku tygodni ćwiczenia zaczynam własną rozgrzewką i rozciąganiem, potem robię 10 min z Mel B na którąś partię ciała (zaczęłam od ramion), a dopiero potem wsiadam na 40-60 min na orbitreka. I muszę przyznać, że jestem zaskoczona, bo gdy wcześniej się odchudzałam waga na początku tak szybko nie spadała. Może jest to też kwestia tego, że sumienniej podchodzę do tego co jem - nie wiem. W każdym razie spodobał mi się taki trening, a gdy zacznę chudnąć ok 1kg/tydz., oprócz orbiego wezmę się za mięśnie (myślałam o Chodakowskiej przeplataną z zestawem Mel B), wiadomo im więcej tkanki mięśniowej, tym więcej kalorii spalamy już podczas spoczynku + żeby jakoś ujędrnić skórę
To tyle słowa na niedzielę, powodzenia na resztę tygodnia!
CoSeSchudneToSePrzytyje
11 listopada 2014, 14:32Dokładnie - serial, film, muzyka kto co woli i chillout :D mi akurat najlepiej ćwiczyło się przy muzyce :) od jutra planuję siłownię i pełna mobilizacja, zobaczymy co z tego wyniknie :D
Bella96
11 listopada 2014, 14:39Więc 3mam za Ciebie kciuki! :D
CoSeSchudneToSePrzytyje
10 listopada 2014, 17:32Ja 3 lata temu dzięki ćwiczeniom na orbim schudłam 23kg, dla mnie to zbawienne urządzenie ;) niestety teraz stoi zepsuty, a ja sobie tyje :( powodzenia życzę ;)
Bella96
11 listopada 2014, 14:20To super wynik, nie poddawaj się - udało się raz, uda i drugi! :D A do orbiego najlepiej włączyć ulubiony serial, wtedy to już czas leciii ;)
szpinakowa811
9 listopada 2014, 20:49Ja dopiero wchodzę w świat ćwiczeń i dla mnie to wszystko, co piszesz to czarna magia ;D Ale za niedługo kupuję sobie orbitrek, bo to chyba najlepsze na początek poza rowerem. Najchętniej poszłabym na siłownię i potrenowała z jakimś obciążeniem, ale chyba czułabym się tam zagubiona :s
Bella96
10 listopada 2014, 15:19Już niedługo odnajdziesz się w tym świecie ;) A na początek polecam właśnie orbitrek, moim zdaniem lepsze niż rower, a na pewno najlepszy na zimowe wieczory :D