Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Ciesząca się życiem osoba.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1605
Komentarzy: 26
Założony: 27 grudnia 2015
Ostatni wpis: 24 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BeforeWedding

kobieta, 31 lat, piła

170 cm, 85.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Szczupła na swoim ślubie ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2016 , Komentarze (4)

Jakoś leci :)

Myślę, że po 14 dniach będę mogła powiedzieć głośno - jestem na diecie. Pierwsze dwa tygodnie wprowadzania zmian w jadłospisie podobno są najtrudniejsze... Zobaczymy :)

22 lutego 2016 , Komentarze (5)

Wczoraj dzień na studiach + 1 dzień @ ... uuuuuaaaa (strach)

1) Koktajl: płatki owsiane - 20gram, otręby pszenne - 2łyżki, mleko 1,5% - szklanka, 1gruszka - ok.70gram

2) Kanapka: dwie kromki chleba pszennego (mąka pszenna typ 750) z ziarnami, łyżeczka almette z ziołami, plaster szynki z indyka, sałata - 2liście, ogórek - 5plastrów

3) caffe late z automatu bez cukru + średni banan

4) obiad ze stołówki uczelnianej: kasza gryczana, kotlet de volaile, buraczki, jasny sos

5) kawa waniliowa

6) płatki z ryżu i pełnego ziarna pszenicy z dodatkiem płatków w polewie jogurtowej z truskawkami i mango - 40gram, suszona żurawina, suszona śliwka, szklanka mleka

_________________________________________________________________________

Poniedziałek ... typowy poniedziałek ;(

1) Płatki owsiane - 30gram, łyżka otrębów pszennych, szklanka mleka 1,5% pół banana

2) Kanapka: dwie kromki chleba pszennego (mąka pszenna typ 750) z ziarnami, łyżeczka almette z ziołami, plaster szynki z indyka, sałata - 2liście

3) koktajl: szklanka kefiru, pół banana, pół gruszki, kawa rozpuszczalna z mlekiem 2%

4) kasza kuskus - 4łyżki, mięso z piersi z kurczaka z patelni teflonowej, sałatka: sałata, 1/2 pomidora, 40-50gram ogórka, ser feta, oliwa z oliwek

5) sok jednodniowy Marwit: marchewka+seler, garść orzechów

6) kolacja: dwie kromki chleba pszennego (mąka pszenna typ 750) z ziarnami, 30gram pasty z awokado (awokado, pieprz, sól, czosnek)

20 lutego 2016 , Komentarze (3)

Hej (szloch)

Dzisiejsze menu średnie, obiecuje poprawę!

Śniadanie: płatki z ryżu i pełnego ziarna pszenicy z dodatkiem płatków w polewie jogurtowej z truskawkami i mango - 40gram, szklanka mleka 1,5%, 7gram nasion dyni, 10gram suszonej żurawinki

Obiad: pół woreczka ryżu, biały sos + gotowane mięso z kurczaka (potrawka) + gotowana marchewka

Podwieczorek (wina teściowej): kawałek ciasta na biszkopcie z galaretką i truskawkami

Przekąska: mandarynka

Kolacja: jajecznica ze szpinakiem + kromka chleba


Kupiłam awokado, zastanawiam się co z nim zrobić...Polecacie coś?

Jutro na cały dzień jadę na studia...może być ciężko

19 lutego 2016 , Komentarze (3)

@... (smiech)

Dzisiejsze menu:

Śniadanie, owsianka: szklanka mleka 1,5%, płatki owsiane błyskawiczne - 35gram, pół banana - 60gram (w skórce), płatki migdałów - 7gram

II Śniadanie, kanapka: 2 kromki chleba wieloziarnistego - 50gram, almette o smaku ziołowym - 10gram/1łyżeczka, łosoś kanapkowy norweski - 15gram

Przekąska, koktajl: truskawki mrożone - 150gram, pół banana - 60 gram, mleko 1,5% - 3/4szklanki

Obiad, rybka: Pół woreczka ryżu parabolicznego - 50gram, pstrąg pieczony w ziołach (pietruszka, oliwa, zioła prowansalskie, cytryna), + sałatka: świeże liście sałaty i pół pomidora w jogurcie naturalnym

Podwieczorek, deserek: mała miseczka kaszki manny z kilkoma plastrami banana, otrębami pszennymi, żurawiną i płatkami migdałowymi

Kolacja, jajecznica: jajka - 2szt, garść szpinaku, odrobina cebulki, pół bułki grahamki z masłem.

Najgorzej z jedzenie jest w pracy, patrzę na zegarek a tam już 11:00 a ja tylko jeden posiłek zjedzony.. Echh.. muszę wypracować schemat godzin posiłków:

  • 6:30 Śniadanie - w tyg. pracującym: płatki owsiane, crunchy, płatki z pełnego ziarna + świeży owoc / bakalie
  • 9:30 II Śniadanie - w tym. pracującym: kanapka z wędliną/łososiem + świeże warzywo
  • 12:30-13:00 Przekąska w tyg. pracującym - jogurt naturalny z owocem, koktajl owocowy, kefir
  • 15:30 Obiad - w tyg. pracującym - kasza, ryż, makaron, kus-kus + kurczak, łosoś, indyk + sałatka warzywna 
  • 17.30-18:00 "Podwieczorek" - w tyg. pracującym - niecodziennie - marchew, jabłko, migdały, sok warzywny
  • najpóźniej 19:30 Kolacja - w tyg. pracującym - serek wiejski, jajka, jajecznica, twaróg, zupa krem, grzanki

18 lutego 2016 , Komentarze (4)

Hej, hej!

U mnie nic się nie dzieje, nie dietkuje, nie ćwiczę...

Ale powiedziałam sobie dość!

Koniec wymówek!!!! koniec z lenistwem!!!!!!!

Za 70dni idę na wesele do kuzynki - miło byłoby schudnąć chociaż 5kg.

Od jutra codziennie wpis! i w miarę możliwości menu :)

31 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Termin ślubu wyznaczony - piątek 11.08.2017r.

Planujemy jednodniową uroczystość bez poprawin w lokalu i bez wcześniejszego tłuczenia butelek, tzw. "poltra".

 Kusi nas propozycja poprawin na dworze przy kracie piwa i grillu :) Mamy do dyspozycji ogromną działkę, trzeba wymodlić pogodę!

Restauracja zarezerwowana - zaliczka zapłacona - teraz trzeba tylko czekać <3

Ślub odbędzie się w kościele naszej rodzinnej miejscowości, a wesele w mieście, w którym obecnie mieszkamy. Planujemy zaprosić około 60 gości wraz dziećmi. 

Orkiestra, którą mamy na oku jest trzyosobowa - 2 Panie i Pan. Istnieje możliwość, aby na przyjęciu grała ich tylko dwójka - skłaniamy się ku temu. 

Fotograf wstępnie załatwiony - jest to osoba, która mieszka blisko naszej rodzinnej miejscowości, którą znamy - na pewno będziemy przy nim bardziej wyluzowani! Chcemy żeby oprócz zdjęć nagrał krótki teledysk ślubny trwający około 4 minuty.

Restauracja w której organizujemy przyjęcie weselne jest miejscem typowo weselnym - cena za talerzyk w piątki waha się od 150zł do 170zł. Cena jest uzależniona od menu - a głównie od zakąsek, które wybierzemy. Menu ustalamy najpóźniej na 30 dni przed ślubem, a ostateczną liczbę gości weselnych 7dni przed uroczystością. Manager lokalu ma szerokie znajomości i dużą wiedzę! Jest w stanie załatwić nam kilka interesujących rabatów. Rabat obejmuje zarówno orkiestrę, tort, samochód, nocleg dla gości, barmana. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych - znajdzie na to rabat! Bardzo miły człowiek, który już dłuższy czas jest w branży i ma wypracowane znajomości, z których potrafi korzystać.

Kolor przewodni imprezy?

Piękny fiolet, któremu jestem wierna... 

Tort?

Coś nowoczesnego, coś innego, powiew świeżości...

Mały tort na górze, dolna część to babeczki. Mam różne doświadczenia z tortami i szczerze? Mało gości go próbuje - dostają za duże kawałki potem ten biedny tort topi się na talerzykach gości. A taką babeczkę, każdy weźmie do łapki i zje z przyjemnością :)

Plan na włosy?

Zapuścić, żeby fryzura mogła tak wyglądać:

Figura?

Póki co 170cm i 75kg... planuje znaczny spadek wagi - sukni jeszcze nie wybrałam, mam jedynie elementy, które bardzo mi się podobają.

Piękne rękawki - niestety mam masywną górę - szerokie ramiona - tzw. pływackie - chce je trochę zatuszować.

Kwiaty - wiadomo z fioletem!


Zaproszenia?

6 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Heeej!

Na wadze jest 75,7kg - myślałam, że ważę więcej... moja najwyższa waga to 79kg, a najniższa sprzed 3 lat około 59kg <3

Obecnie jestem przeziębiona, więc ciężko z ćwiczeniami - mam w domu orbitrek więc planuje się z nim zaprzyjaźnić :) Poza tym w ten weekend mam ciężki zjazd na studiach - egzamin, prezentację i ciężkie ćwiczenia... Ale z jedzeniem jest w porządku. Póki co staram się jeść mniej, pić więcej wody/herbaty, ograniczam "złe i śmieciowe" jedzenie.

Niedługo zacznę wklejać swoje menu, myślę, że już od przyszłego tygodnia.

Buziaki :*

27 grudnia 2015 , Komentarze (3)

Od 21.12 szczęśliwa narzeczona <3

Wstępna data ślubu została wyznaczona na 11.08.2017. 

Czas zrobić pierwszy krok - utracić wagę. W tym pamiętniku będę opisywała proces mojego chudnięcia, będę opisywać wszystkie przygotowania ślubne.

Do ślubu co prawda jeszcze dużo czasu, ale trzeba rozpocząć walkę o piękny wygląd.

Głównym celem jest utrata wagi - chcę zmierzać do niego małymi krokami - stawiając sobie cel:  2-3kg mniej na wadze. 

Niestety choruję co na pewno też sprawi, że utrata kilogramów nie będzie łatwa. 

Ale nie poddam się (impreza)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.