nie miałam natchnienia, trochę wypełzałam, dzisiaj wykorzystuję piękne słońce i pognałam do parku, bo już w zasadzie osiadłam w kuchni, duszę warzywa na pasztet, jutro ostro zaczynam piec i gotować, bo Kazik nie przyjedzie do babci ( przez ząbkowanie i czynienie " hardcoru" jak to określiła jego mamusia) więc my pojedziemy do nich, oczywiście już jest zamówienie : placki z kalafiorem, zupa ogórkowa, pączki ( obowiązkowo) no i tort bezowy tiramisu, okazało że Paszczur nie lubi tiramisu, nie lubi bezy, no to nie będzie jadła, za to zięć uwielbia tort bezowy, więcej dla niego, dyscyplina dodatkowa - chleb 😁. Więc już dzisiaj pomału czynię to i owo , bo jak wiecie nie znoszę się przepracowywać jednorazowo...jeszcze Szczeżui karczek upiekłam...w zasadzie nie jemu ( choć powinnam za ostatnie buntownicze działania) a dla niego. No ale ..w ramach relaksacji , trochę wizualizacji , dzisiejszego parku.
Ławeczka dla wszystkich " zmęczonych" spacerem, no to życzę wam pięknego popołudnia ( u mnie wciąż cudne słońce) i lecę " memlić" warzywka na pasztet. Ahoj!!!!
Nattina
18 lutego 2021, 22:08Piękny błękit nieba, aż oko cieszy. A prześwietlone gałęzie z cukrowolodową polewą zjawiskowe. Chyba podobny pasztet piecze moja koleżanka. Popieram, pychota!
Beata465
19 lutego 2021, 07:42Zaraz go sprawdzę ;D smak pewnie będzie ok...bardziej mi chodzi o to żeby miał bardziej " tępą" konsystencję :D :D miłego dnia
Campanulla
18 lutego 2021, 16:48Z Kazika kawał prawdziwego chłopa. Jak boli, to trzeba głosno oznajmiać. A na poważnie, biedne dziecko, i te łezki w oczach, ach!
Beata465
18 lutego 2021, 17:08Kazik jest niesamowity, dzisiaj dostałam filmik " Kazik mistrz bębnienia" , odkrył , że jak się wali grzechotką w szczebelki łóżeczka , to dudni. No i spodobało mu się to bardzo :D
kitkatka
18 lutego 2021, 16:44Zięć wie co dobre. Chyba sobie jutro kupię kawałek Dakłasa. Buziol
Beata465
18 lutego 2021, 17:06rozpustnico.....daktylowy?
kitkatka
18 lutego 2021, 17:25Zapytam się u Sowy co tam pchają do środka. Buziol
Beata465
18 lutego 2021, 17:47jak nie daktyle to nie dakłas :D
Nattina
18 lutego 2021, 22:06U sowy to dakłas😊
kitkatka
19 lutego 2021, 00:09Jem od 10 lat więc na pewno dakłas. Buziol
Beata465
19 lutego 2021, 07:44noooo dobrze , beza orzechowa :D to jest podstawa dakłasa ...ja zawsze trafiałam na dodatek daktyli dlatego tak " stwierdziłam" posypuję czerep pipiełem....obmyliłam się :D
kitkatka
19 lutego 2021, 14:00Skusiłam się na Pavlovą w innej cukierni. Genialna. Buziol
Julka19602
18 lutego 2021, 16:17Na zdjęciach kropelki wody wiosna niebawem nadejdzie. A pasztet to z samych warzyw i czy jest niskokaloryczny?.Pozdrawiam
Beata465
18 lutego 2021, 17:06cebula, czosnek, papryka, cukinia, pieczarki, gotowana kasza jaglana, fasola z puszki, przyprawy, ciut mąki ziemniaczanej i jajka :D
Julka19602
18 lutego 2021, 17:35Dzięki zrobię uwielbiam pasztety nigdy nie jadłam warzywnego ale chętnie spróbuję
Beata465
18 lutego 2021, 17:48jest przepyszny, pierwszy zjedliśmy jako smarowidło do chleba ...bo był dość...luźny, teraz dokładnie, dwa razy odcedziłam z płynów, mam nadzieję że konstytencja będzie bardziej zwarta :D ( a jak nie ...to znowu będzie smarowidło)
izabela19681
18 lutego 2021, 16:05Dobry zięć to skarb, trzeba o niego dbać :)
Beata465
18 lutego 2021, 17:05obaj są dobrzy :D i dbam , przynajmniej o ich podniebienia