Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sukcesik


minął kolejny tydzień i jest 0,7 kg mniej. Portki wczoraj cały dzień ciągnęłam w górę :D i to mnie cieszy bardziej niż wskazania szklanej małpy, podobnie jak zdania " ty schudłaś" , które słyszę praktycznie od każdej spotkanej osoby. Dobrze, dobrze, dobrze. Nie piszę ostatnio , bo mi się zrobiło ...tłocznie w dniach. Miał być luz...ale jak to u mnie ...luzu to ja się w galotach mogę doczekać8). No nic...kończę właśnie śniadanie i jak mi się płatki jaglane poukładają razem z orzeszkami i gruchą to ruszam krążyć. Co do diety, to jest smaczna...czasem nie jestem w stanie tego zjeść...jednym ciągiem , muszę robić 4- 5 minutowe przerwy, ale też ...czuję głód, szczególnie po obiedzie i kolacji , dobrze że jestem małpą zawziętą i za cholerę nie pójdę do kuchni zażyć "  konsumpcji". Wczoraj pojechałam z mamą do szpitala na konsultacje po zabiegu. Swoim zwyczajem byłam wcześniej ( babcia już chciała marudzić , co tak wcześnie ją ciągnę ), miałyśmy wizytę o 15 ale na oddziale byłyśmy 14 15 i o dziwo!!!  zaraz przyszedł pan doktor i zaprosił do gabinetu, najpierw mama wpadła w ręcę młodziutkiej lekarki? studentki? nie wiem, dziewczyna na tyle nie dawała sobie rady, że nie potrafiła dobrać szkieł do badania kontrolnego, potem przyszedł ' przypisany" do pacjentki lekarz....ponowił test , zakropił kropelki i .......kuźwa zaginął w akcji, ja wiem, że atropina musi zacząć działać, ale 50 min czekania to przesada. A już miałam głupia nadzieję, że wyjdziemy z oddziału do 15, tym czasem pan doktor sobie chodził tam i z powrotem po korytarzu i ani nie przyjmował nas, ani następnych pacjentów, strasznie żal mi było pana, któremu coś wpadło do oka - prawdopodobnie opiłek metalu i który czekał na sprawdzenie tego oka, z bólem, od 10 rano:(. Doktor orzekł " obejrzę pana jak będę miał czas" widać szwendanie się , było szalenie absorbujące dla doktora, na szczęście po 15 przyszedł drugi lekarz i zajął się tym pacjentem, a i nasz lekarz przypomniał sobie o mamie. I tym sposobem, wylazłyśmy ze szpitala 15 30. Tłumów dzikich w szpitalu nie zauważyłam, paniki też. Poza tym jestem gorszą cholerą niż koronkowy wirus i będę żyć....i zatruwać żywot, niektórym, zasługującym na zatrucie, jeszcze długo i namiętnie:D No dobra moje drogie, życzę wam cudnego dnia, u mnie słońce, ciepełko, wiosna pełną gębą. Do zobaczyska. Ahoj!!!!

  • holka

    holka

    7 marca 2020, 19:23

    Fajne spadki! Zazdraszczam,bo to chyba wszystko do mnie się przykleja w myśl zasady,że w przyrodzie nic nie ginie ;D

    • Beata465

      Beata465

      7 marca 2020, 19:49

      ahahahaha...moja ulubiona zasada - prawo zachowania masy :P

  • kacper3

    kacper3

    6 marca 2020, 10:51

    U mnie pada i szarości buuuu...gratki za wytrwałość !

  • NewBegining2015

    NewBegining2015

    6 marca 2020, 08:47

    Rewelacja gratuluję i biorę przykład i kopnelam się w d i do roboty. Miłego dnia Wzięłam do serca sobie słowa swojej lekarz Pani nic nie jest Pani jest tylko Otylia wszystko zniknie jak znikną kg

    • Beata465

      Beata465

      6 marca 2020, 09:01

      No i super... kopaj się i ...hopaj, ja przed chwilą przyszłam ze spaceru , wypiję herbatkę i ruszam krążyć :D

  • Campanulla

    Campanulla

    5 marca 2020, 19:41

    też nie lubię lekarzy. Tych lekceważących.

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 19:59

      dopiero się zachwycałam okulistką , która przyjmowała mamę poprzednio i robiła jej zabieg...ten to jakiś muł, po słowach " usiądźcie sobie tutaj" nie wytrzymałam( bo mógłby być moim synem) i powiedziałam " chyba - usiądźcie sobie tutaj panie!!"

    • holka

      holka

      7 marca 2020, 19:20

      No...to chyba dlatego sobie Panie tak długo musiały posiedzieć ;D Z Ciebie to jest agentka! Super!

  • Karampuk

    Karampuk

    5 marca 2020, 19:34

    u mnie tez piękny, słoneczny dzień

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 19:40

      o tak ...było cudnie

  • Sunnemoo

    Sunnemoo

    5 marca 2020, 19:26

    Gratulacje! :)

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 19:40

      dziękuję

  • Aweko

    Aweko

    5 marca 2020, 18:11

    Gratuluję spadku. Tak trzymaj.

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 18:31

      dziękuję ....staram się , staram

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    5 marca 2020, 17:56

    Oj te historie szpitalne - przykro słuchać. Z drugiej strony jesteśmy od tych lekarzy zależni niestety....

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 18:31

      chyba oddam się studiom nad " wiedźmińskością" sytacja sprzyja ku temu

  • sachel

    sachel

    5 marca 2020, 17:04

    Gratuluję spadku :)

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 18:30

      dziękuję :D

  • kitkatka

    kitkatka

    5 marca 2020, 15:51

    Też popieram zjadliwość. No niestety, jestem w grupie ryzyka więc dla spokojności zakupiłam sobie litr spirytusu. Zrób mamie zapasy leków bo się kończą. Buziol

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 16:40

      ale jakich leków? ona ma tyle leków że można umrzeć od brania ich

    • kitkatka

      kitkatka

      5 marca 2020, 17:28

      Wszystkich na receptę na najbliższe pół roku. Więcej nie może lekarz przepisać. Ja też biorę dużo leków i już w zeszłym tygodniu zrobiłam zapas. Niestety Chiny ograniczyły produkcję a większość leków opiera się na surowcach od nich. Żarcia to nam nie zabraknie bo produkujemy w kraju. Buziol

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    5 marca 2020, 13:32

    To krazenie musi dzialac, skoro wszyscy wolaja ze schudlas. I pewnie czujesz sie lepiej!

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 13:43

      Myślę Aniu że nikowanie działa :D , ja już zatraciłam obiektywizm :D mam teraz czas " nie mogę na siebie patrzeć" :D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    5 marca 2020, 12:51

    Piekny spadek, dobrze ze jestes zawzieta. Ja nienawidze czuc glodu, musze sie oszukiwac.

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 13:17

      Ja też nienawidzę głodu...ale jeszcze bardziej...nie znoszę się ...łamać :D więc mi piszczy a ja przetrzymuję ...zresztą nocą śpię więc głód może sobie piszczeć :D

    • aniaczeresnia

      aniaczeresnia

      5 marca 2020, 13:40

      Dzielna jesteś!

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    5 marca 2020, 11:14

    Beatko, z wirusem to się udaje do szpitala zakaźnego, a nie na okulistykę 😉

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 11:18

      ale my byłyśmy z oczkiem nie z wirusikiem :D

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 11:19

      a poza tym...wirusik ma to do siebie, że jest trudnodostrzegalny, więc okulistyka jest właściwym kierunkiem :D :D

    • Zabcia1978v2

      Zabcia1978v2

      5 marca 2020, 11:27

      Toteż dlatego paniki nie było 😉

  • Alianna

    Alianna

    5 marca 2020, 08:54

    Powiadasz, że wrodzona "zjadliwość" to najlepsza ochrona przed koronkowym wirusikiem ? No to, jestem spokojniejsza ;-))) Buziak :-)

    • Beata465

      Beata465

      5 marca 2020, 10:25

      oczywiście :D ćwicząc " zjadliwość" zwiększamy odporność :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.