za mną. Oczywiście spadek mniejszy niż założenia dietetyka, jakoś wcale mnie to dziwi, u mnie tak jest ...nie chudnę w tempie jakie przewidują inni. Na mój rozum ...moje ciele dostaje za mało jeść - 2400 kcal , ale trzeba wziąć pod uwagę, że dziennie spalam ponad 500 kcal, truchtając. Poza tym, żarełko ok, jestem głodna ...wieczorem, ale jestem taką zołzą że mówię cielu " możesz sobie ssać mnie ile tylko chcesz, a ja i tak nie wylezę z łóżka i nie pójdę jeść" . Jak wspomniałam waga pokazała mały spadek 0,3 kg przez tydzień, przez chwilę miałam ochotę wziąć coś ciężkiego i ją puknąć. Ale sobie odpuściłam. Za to przyszła pani Jola, widziałyśmy się dwa tygodnie temu, nie miała pojęcia że jestem na diecie ( i nadal nie ma) i powiedziała ...ooo , schudła pani . I tego się trzymajmy, co mi tam ta małpa szklana. Wydaje mi się, że te 5 km (ponad) dziennie przekicane, powinno jakieś efekty, bodaj nikłe dawać. No dobrze, to pani Jola zajmuje się wycieraniem kurze a ja zaraz idę brudzić w kuchni, pomału, mogę szykować już papu dla dziecków stolicznych na sobotę. Wymyśliłam kopytka do zrazików, więc dzisiaj mogę ugotować ziemniaczki i zmemlić a jutro zrobię i ugotuję kluseczki a w sobotę im je ...podsmażę na złociutko :D , jutro zajmę się zupką i zrazami , bo w sobotę znowu pączki. Aaa te co usmażyłam we wtorek dla łódzkich Paszczurów właśnie są roznoszone przez małża ...a pani Joli do kawy zrobiłam ...cieplutkiego , odświeżonego pączucia. Czyli rozgrzałam piekarnik i wsadziłam przedwczorajszego pączka na 5 min do gorącego piekarnika ...wyszedł mięciutki i apetyczny ( oczywiście małż też chapsnął...mało jęzora nie poparzył powidłami) . I to by było na tyle ...teraz tylko ukoję wasz wzrok wieczornymi niebiosami ,.
Pięknego czwartku wszystkim, ahoooooooooj!!!!
kitkatka
27 lutego 2020, 19:29Spokojnie. W naszym wieku to już trzeba troszkę dłużej poczekać na efekty, hi hi hi. Buziol
Beata465
27 lutego 2020, 19:32nooo ja myślę że w XXI wieku .....:D :D :D
kitkatka
27 lutego 2020, 23:06Można szybko ale boleśnie. Odessać się albo wyciąć. Jedno i drugie jest do dupy dosłownie i w przenośni. Buziol
Beata465
28 lutego 2020, 06:37nie no wiesz........aż tak " gwałtownie " to ja nie potrzebuję nowej doopy mieć :D
Marynia1958
27 lutego 2020, 19:13Tobie pięknego wieczoru!
Beata465
27 lutego 2020, 19:32dziękuję, właśnie mam zapłakany wieczór, nałożyłam pod oczy nowy krem, niech go szlag...żre mi oczy :D
Magdalena762013
27 lutego 2020, 19:08Śliczne widoczki. Waga - głupia. Ale fajnie, ze nie odpuszczasz. A paczki? Ostatnio rozmrazalam w mikrofali paczki z zamrażalnika i jedliśmy potem właśnie na ciepło- smak był meeega genialny.
Beata465
27 lutego 2020, 19:31ja tutaj nie mam mikrofali ale z piekarnika też są boskie ...ale właśnie małż pożera ..dwudniowe ...bez odgrzewania
Malina007
27 lutego 2020, 19:02Beatkoooooo opowiedz mi ( raz jeszcze ) o tym twoim kicaniu?To spacer? Marsz?Deptanie?Podskoki?🤪Bardzo szukam czegoś co mnie zmotywuje..póki co nie jestem w stanie ubrac sie i z domu wyjsc- czekam na orkę na ogrodzie..Czy kiedyś zawitasz na czarnym ślönsku?
Beata465
27 lutego 2020, 19:29to jest trucht i tak jak pisałam wcale nie musisz wypełzać z domu , prosze to jeden z artykułów na ten temat https://www.gdansk.pl/wiadomosci/niko-niko-czyli-jak-biegac-z-usmiechem,a,75227 w sierpniu wybieram się do Opola, a zwalić się i w inne miejsca też mogę ale chyba w tym roku już nie zdążę ale mogę planować na następne lata ( przecież obiecałam dziewczynom że Gdańsk nawiedzę)
Karampuk
27 lutego 2020, 17:322400 kcal to za mało ?
Beata465
27 lutego 2020, 18:11zobaczymy, w sanatorium mieliśmy 3200 kcal i chudłam :( sama się zdziwiłam jak przez kilka dni poobserwowałam kaloryczność posiłków
holka
27 lutego 2020, 12:58O, jakie nowiny u Ciebie Beatko :) Super,że poszłaś do dietetyczki a w połączeniu z ruchem to nie ma b(e)ata,żeby efektów nie było! Jutro dam Ci znać od kiedy konkretnie w sierpniu będę do Twojej dyspozycji :)
Beata465
27 lutego 2020, 13:17czyli sierpień :D super
sachel
27 lutego 2020, 12:29To u Ciebie, jak u mnie - obwody spadają, a szklana uparła się, że nie odpuści :))). Trzymaj się dzielnie i nie odpuszczaj :)
Beata465
27 lutego 2020, 13:18ona się w końcu doigra ....że wejdę do garderoby i powiem jej " won"
zakrecona_zona
27 lutego 2020, 10:46Każdy nawet minimalny spadek jest ważny :) a skoro truchtasz to i mięśnie się rozwijają więc one swoje ważą :) a jak obwody spadły??
Beata465
27 lutego 2020, 11:19zgubiłam centymetr...musze kupić nowy :D ale portki spadają :D
Beata465
27 lutego 2020, 11:19a ponieważ mam świadomość, że mięśnie używane ważą więcej to mnie taki minimalny spadek ...nie załamuje
luckaaa
27 lutego 2020, 10:12mnie za 5 km pokazuje 230 spalonych kalorii . 500 to troche duzo , nawet z wieksza waga . Aczkolwiek to super aktywnosc . Powiedzialabym , ze nawet najlepsza i moja ulubiona
Beata465
27 lutego 2020, 10:33ja też ją lubię, tym bardziej, że wciąż dzięki małżowi jestem odcięta od Ferdka i basenu :D
Alianna
27 lutego 2020, 09:58Po wieloletnim doświadczeniu wiem, że aktywność fizyczna bez diety chudnięcia nie powoduje … Dieta jest jednak podstawowym warunkiem... Piękne robisz te zdjęcia :-)
Beata465
27 lutego 2020, 10:32dlatego polazłam na dietę :D dziękuję za dobre słowo