przyjazny " gadzinie" mam. Widać nie jesteśmy najgorszymi " gadami" na tej ziemi , myślę teraz personalnie o nas...państwu M. We czwartek miałam takiego gościa
a dzisiaj po przebudzeniu usłyszałam....świergot, ok lubię ten odgłos...ale świergot był niepokojąco ...blisko. Pomyślałam, że przez nasze " zawsze" otwarte drzwi wpadła jakaś ptaszyna do domu ( tym bardziej, że wczoraj się zawzięłam i chałupę z kurzu drogowo budowlanego oczyściłam) zaczęłam krążyć ...ale nic nie znalazłam ...a coś mi pipitoli w okolicy drzwi...wypezłam ale nadal niczego nie widziałam, pomyślałam że to odgłosy nadrzewne ...z roślinki, która rośnie przy schodach. A tu za moment przychodzi małż i mówi że Whisky pożądliwie przygląda się ptaszynie za ...drzwiami i czyha na nią. Złapałam aparat, wyszłam i faktycznie ...schowana za drzwiami, w starej dętce siedziała ptaszynka ze śniadaniem w dziobie...a przed ptaszynką warowała Whisky...niczym Westalka, chociaż wcale nie jestem pewna czy ona zapewniała pitaszkowi spokój, czy raczej szykowała się do zabawy z gościem...a tych " igraszek z diabłem" skrzydlate stworzonko mogłoby nie przeżyć. Małż odział rękawice, psice zabrałam do domu, a on urządził akcję " ewakuacja" chyba ptaszek wylądował na kuzynie Coś, pod oknem mojej sypialni, bo słyszę odgłosy dochodzące z tamtej okolicy.
Tak się zastanawiam czy my nie kandydujemy na " franciszkanów" bo sporo braci mniejszych do nas lgnie.
A teraz z innej beczki ( albo i antałka) mało wczoraj nie padłam bo do pracy przyszli ...elektrycy ( mieli zacząć od poniedziałku) pan mnie przegonił po całości ...dysponowałam gdzie wyłączniki, gdzie gniazdka, wywalamy kinkiety, wieszamy żyrandole, aaa dostałam pochwałę za pomysł z wentylatorem w łazience, dobrze że jak tak leżałam w łożu i myślałam co by tu jeszcze wymyślić to mi to ustrojstwo wpadło do głowy, będzie włączany automatycznie razem ze światłem. Uffff...rozdysponowałam, pan ostro zabrał się do wiercenia dziur w ścianach, a tu przyjeżdza mój małż ( rób co chcesz!) i pyta " po co każesz likwidować kinkiety skoro są ...i tu mnie wkurzył i odpowiedziałam...bo chcę. No to do licha albo róbta co chceta ...albo konsultacje, o co zresztą, za każdym razem go upraszam. Po pierwsze oczywiście to oświetlenie które jest ( 3 kinkiety) jest zrobione na odwal się ...np. na różnych wysokościach a po drugie ...cała chałupa będzie miała oświetlenie sufitowe ...dodatkowo tylko nad stołem ( w czasie imprez) i nad " wyspą nie wyspą" będą żyrandole ...resztę światła w razie potrzeby mogę zrobić lampami. Amen ...tak będzie i już. Do akcji włączyli mi się też budowlańcy i zostałam " poganką" bo pogonili mnie żeby wybierała ....drzwi, bo oni biorą się za wykuwanie starych futryn , cholerka dopiero wam napisałam, że wlazłam we czwartek do OBI i nic mi nie wpadło w oko, na szczęście spytałam budowlańca czy poleca mi jakąś firmę no i owszem...wymienił chyba ze trzy ...z czego jedną na granicy Radomia....ściągnęłam sobie katalog...wybrałam kilka wzorów i już zakomunikowałam małżowi, że najpóźniej we wtorek musimy podjechać tam i wybrać drzwi ( żeby mi znowu potem nie jęczał...że brzydkie , albo za szerokie, albo nie taki kolor, albo za mało , za dużo * właściwe podkreślić, szybek ....oooo nie, ja jestem dobra ale do czasu). I po konsultacjach z budowlańcami i elektrykami, jednak nie będę kupowała drugiego grzejnika, nie będę obwieszała ścian łazienki grzejnikami, ten stary jest duży, przeniesiemy go tylko na ścianę, niedaleczko kibelka. I takim to sposobem muszę zintensyfikować akcję " wydawanie kasy" .
A tak poza tym ...dostałam akceptację pomysłu mojej ulotki wyborczej ...na której będę " lekramowała" swoje zapasy alkoholowe czyli Tequillę i Whisky a w tle ja ...pańcia ...no i roślinność Starego Ogrodu.
I to by było na tyle ..radujcie się dniem wolnym ( hehehehehe...szczególnie ci pracujący to mają " wolne") i posnujmy się troszkę ulicami ...no właśnie ....ulicami i niech na razie tyle informacji nam wystarczy.
No to do miłego. Paaaaaaaaaaaaaa
Maratha
20 sierpnia 2018, 08:59A ja wiem gdzie to jest! po kosciele Bernardynow poznalam :D a nigdy tam nie bylam :P zdjecia tylko widzialam
Beata465
20 sierpnia 2018, 09:33brawo .....ale tajemnica obowiązuje nadal : D pochwała wzrokowa ci się należy i udzielam ci jej :D:D
Majkkaa4
18 sierpnia 2018, 23:45jak zawsze super u Ciebie. macie już layout ulotki?
Beata465
19 sierpnia 2018, 07:59Jeszcze nie mam po niedzieli centrala ma przesłać do koordynatorów materiały do kampanii, wtedy będzie można działać...ale jutro kontaktuję się z prasą i chcemy urządzić konferencję prasową
Majkkaa4
19 sierpnia 2018, 14:18rozumiem, u nas beifing w niedziele nastopna
Campanulla
18 sierpnia 2018, 19:53A ja akurat będe likwidować "wiatraczek" w łazience. Nie mam tam okna i za rada budowlańca pozbywam sie czegos niepotrzebnego. Fajne zdjęcia, jak zawsze!
Beata465
18 sierpnia 2018, 20:25a ja mam okno i właśnie dobrze go mieć żeby mi nie " rosiła" szyba jak powiedział pan hydraulik :D dziękuję za dobre słowo :D
Kasztanowa777
18 sierpnia 2018, 13:19Takie zdjecia to ja rozumiem A juz myslalam, ze tylko "cudze chwalicie" :)))))
Beata465
18 sierpnia 2018, 13:32Ahahahaha....wiedziałam kto pozna :D ale na razie ...szaaaaaa
Magdalena762013
18 sierpnia 2018, 09:59Sie dzieje u Ciebie. I dobrze, bo dzięki chęciom robotników wszystko idzie szybciej - i robota i wybieranie drzwi itp. A ulotka to faktycznie raczej na Franciszkanina. Mam nadzieje jednak, ze chociaż nie będziesz na niej pisać imion swoich pupili?
Beata465
18 sierpnia 2018, 13:32E nie ....one tylko będą zjawami ...znaczy się zjawiskowymi postaciami :D
Magdalena762013
18 sierpnia 2018, 14:05To lepiej. Na wszelki wypadek. Bo głosowaliby na Ciebie tylko Ci z poczuciem humoru. Ci, co by nie zrozumieli, jeszcze by sie obrazili. A Ciebie zapraszam do mnie, w inne klimaty, choc niby podobne.